Projekt ustawy o zasobach własnych UE przyjęty przez rząd. Ziobro i Wójcik byli przeciw

Projekt ustawy o zasobach własnych UE przyjęty przez rząd. Ziobro i Wójcik byli przeciw

Dodano: 
Mateusz Morawiecki i Zbigniew Ziobro
Mateusz Morawiecki i Zbigniew Ziobro Źródło: Andrzej Iwańczuk/REPORTER
Rząd przyjął projekt ustawy o ratyfikacji decyzji o zwiększeniu zasobów własnych Unii Europejskiej.

Według informacji portalu 300polityka.pl, rząd przyjął projekt ustawy o ratyfikacji decyzji o zwiększeniu zasobów własnych Unii Europejskiej, który w praktyce potrzebny do uruchomienia Funduszu Odbudowy.

Jak zaznaczono, projekt został przyjęty przy dwóch odrębnych głosach, które zgłosili Zbigniew Ziobro i Michał Wójcik. Reszta członków rządu głosowała za.

Porozumienie ws. Funduszu Odbudowy

Niedawno miało miejsce spotkanie liderów koalicji Zjednoczonej Prawicy ws. poparcia dla Funduszu Odbudowy. Według ustaleń portalu Interia, jednym z najtrudniejszych tematów był ten dotyczący głosowania nad ratyfikacją decyzji o zasobach własnych Unii Europejskiej, która jest konieczna do uruchomienia pomocy finansowej dla gospodarek krajów członkowskich w związku z pandemią koronawirusa. Polska może liczyć z tej puli na 58 mld euro.

Mimo sprzeciwu Solidarnej Polski liderzy Zjednoczonej Prawicy mieli osiągnąć porozumienie w sprawie Funduszu Odbudowy. Uznano nawet, że weto partii Ziobry w tej sprawie może stanowić wartość dodaną.

Wspólny wyjazd Kaczyńskiego, Gowina i Ziobry

Co więcej, liderzy ZP zdecydowali, że czas reaktywować Radę Koalicji. W konsekwencji Kaczyński, Gowin i Ziobro planują wspólny wyjazd poza Warszawę, żeby "w luźniejszej atmosferze" zastanowić się nad konkretnymi ustawami, które będą razem popierać do końca kadencji.

Z informacji do jakich dotarła Interia wynika, że podczas spotkania nie było mowy o renegocjacji umowy koalicyjnej między PiS, Solidarną Polską, a Porozumieniem.

Koalicja Zjednoczonej Prawicy rządzi Polską od 2015 roku.

– Część Zjednoczonej Prawicy mówi do innego elektoratu, część do innego. Podobnie było przy wejściu do Unii Europejskiej. W PiS jedna trzecia z Markiem Jurkiem była sceptyczna, dwie trzecie popierało. To dawało możliwość połykania elektoratu ze wszystkich stron – przekazał informator portalu.

Czytaj też:
Lewica po spotkaniu z premierem. Biedroń: Nie możemy zmarnować tej szansy
Czytaj też:
Premier spotka się z klubem Lewicy ws. KPO
Czytaj też:
Poncyljusz: Zagłosuję przeciw Krajowemu Planowi Odbudowy w takiej formie

Źródło: 300polityka.pl
Czytaj także