"W opinii Głównego Inspektora Sanitarnego przedterminowe wybory samorządowe należy przełożyć z powodu wciąż nieustabilizowanej sytuacji epidemicznej. Zalecanym rozwiązaniem jest przełożenie wszelkich przedsięwzięć wyborczych na drugą dekadę czerwca 2021 r." – informował wczoraj GIS.
Teraz, jak poinformował rzecznik premiera, szef rządu zdecydował o przesunięciu wyborów. "Główny Inspektor Sanitarny, ze względu na sytuację epidemiczną, wydał opinię wskazującą na zasadność przesunięcia daty wyborów przedterminowych i uzupełniających w samorządach. PKW nie zgłosiła zastrzeżeń. W związku z tym premier podjął decyzję o zmianie terminu na 13 czerwca" – napisał Piotr Müller na Twitterze.
Przypomnijmy, że przedterminowe wybory muszą odbyć się, gdyż 10 lutego urzędujący prezydent Rzeszowa Tadeusz Ferenc złożył rezygnację na początku roku.
Najnowszy sondaż
W połowie lutego prezydent Rzeszowa Tadeusz Ferenc ogłosił decyzję o rezygnacji ze stanowiska. Powodem jego odejścia jest zły stan zdrowia. Rezygnacja Ferenca oznacza dla Rzeszowa konieczność przeprowadzenia przedterminowych wyborów na urząd prezydenta miasta.
Według opublikowanego niedawno projektu rozporządzenia Prezesa Rady Ministrów, wybory mają zostać zarządzone na 9 maja. Do tego czasu w mieście będzie rządził komisarz wyznaczony przez rząd.
Z najnowszego sondażu IBRIS dla Radia Zet wynika, że liderem wyścigu pozostaje kandydat opozycji – Konrad Fijołek, którego wskazało aż 41,9 proc. badanych.
Drugie miejsce przypadło Ewie Leniart, którą popiera 24 proc. respondentów. Kandydat Solidarnej Polski uplasował się natomiast na ostatnim miejscu podium. Na Marcina Warchoła planuje zagłosować 16,6 proc. ankietowanych.
Na Grzegorza Brauna z Konfederacji planuje zagłosować 11,2 proc. ankietowanych. 6,4 proc. badanych nie ma zdania.
Czytaj też:
Budka: Przesunięcie wyborów w Rzeszowie pokazuje strach władzyCzytaj też:
Kandydatka PiS bez maseczki na zjeździe food trucków. Burza w sieci