Przypomnijmy, że Paweł Zalewski oraz Ireneusz Raś zostali wykluczeni z Platformy Obywatelskiej na wniosek jej przewodniczącego Borysa Budki. Obaj politycy twierdzą, że nikt z PO nie rozmawiał z nimi o nadchodzącej decyzji. Jako powód wyrzucenia z partii podano "działania na szkodę Platformy”.
Teraz, jak informuje Polska Agencja Prasowa na Twitterze, Ireneusz Raś zdecydował się przejść do Polskiego Stronnictwa Ludowego.
"Wykluczony z PO poseł Ireneusz Raś dołączył do klubu Koalicji Polskiej - PSL" – czytamy we wpisie zamieszczonym na Twitterze.
Raś: Podjęto decyzję, a potem pisano uzasadnienie
Ireneusz Raś komentował podczas konferencji prasowej 17 maja, że w jego ocenie usunięcie z partii to kara za to, że "w tej ostatniej debacie, utrudnionej przez COVID-19, powiedzieli, że im się to nie podoba, że Platforma zjeżdża z 25 proc. do 12 proc. za czasów tego panowania przewodniczącego". Dodał też, że najpierw podjęto decyzję, a dopiero potem pisano do niej uzasadnienie.
Przypomnijmy, że jeszcze niedawno Raś zapowiadał odwoływanie się do sądu koleżeńskiego.– Zapis, z którego skorzystał przewodniczący Budka, to przycisk atomowy, którego Platforma używała w sytuacji, gdy komuś stawiano grube zarzuty. To było zamówienie polityczne – podkreślał poseł.
Ostatecznie zdecydowano, że rozprawy odbędą się 28 czerwca.
Kryzys w PO
Platforma Obywatelska nie tylko musi zmagać się z drastycznymi spadkami w sondażach, ale ma też ma coraz większe problemy personalne. Niedawno szeregi tego ugrupowania zdecydowała się opuścić europosłanka Róża Thun. Wcześniej z partii wyrzucono krytycznych wobec przywództwa Budki posłów: Pawła Zalewskiego i Ireneusza Rasia. Przed decyzją w tej sprawie pojawił się list otwarty 51 działaczy PO, którzy domagali się zmian w partii.
Czytaj też:
Trzaskowski: Dziś sama PO nie wystarczyCzytaj też:
Nowy poseł z list KO: Głos na pana Wiącka oddałem omyłkowo