Nitras: Dymisja Dworczyka to mniej harcerstwa, mniej jeżdżenia na oklep

Nitras: Dymisja Dworczyka to mniej harcerstwa, mniej jeżdżenia na oklep

Dodano: 
Poseł PO-KO Sławomir Nitras na sali posiedzeń w Sejmie.
Poseł PO-KO Sławomir Nitras na sali posiedzeń w Sejmie. Źródło:PAP / Leszek Szymański
Dymisja Dworczyka to mniej harcerstwa, mniej takiego trochę jeżdżenia na oklep – ocenił Sławmir Nitras.

Sejmowa komisja administracji i spraw wewnętrznych rozpatruje wniosek o wotum nieufności wobec Michała Dworczyka, szefa Kancelarii Prezesa Rady Ministrów w związku z tzw. wyborami korespondencyjnymi.

– Bezpośrednim powodem złożenia wniosku była próba przeprowadzania w Polsce tzw. wyborów kopertowych. Wyborów, które nie miały jakiegokolwiek umocowania prawnego, o czym mówi dzisiaj już oficjalnie Najwyższa Izba Kontroli, dlatego że administracja państwowa, pan premier Morawiecki, pan minister Dworczyk, szef kancelarii premiera, podejmowali czynności, które były prawnie zastrzeżone dla innych organów, w tym przypadku dla Państwowej Komisji Wyborczej – mówił na posiedzeniu komisji Sławomir Nitras.

– To jest nie tylko próba przeprowadzenia nielegalnych wyborów, ale to jest absolutnie przestępstwo przeciwko wyborom i w tym sensie próba pewnego rodzaju zamachu stanu – ocenił.

Jak zaznaczył dymisja ministra Dworczyka pozwoliłaby na wprowadzenie "odrobiny profesjonalizmu".

– Mniej harcerstwa, mniej takiej, żeby nie użyć słowa obraźliwego, pewności siebie i takiego trochę jeżdżenia na oklep, a przywrócić powagę w sposobie traktowania państwa przez najważniejszych urzędników – uznał polityk.

Kontrola NIK i zawiadomienia do prokuratury

Marian Banaś przedstawił 13 majawyniki kontroli NIKdotyczącej przygotowań do wyborów prezydenckich, które miały się odbyć 10 maja 2020 roku w formie korespondencyjnej. Wybory nie doszły do skutku, a kosztowały ponad 76 milionów złotych. Według NIK nie było podstaw prawnych do tego, żeby premier wydawał jakiekolwiek polecenia Poczcie Polskiej i Polskiej Wytwórni Papierów Wartościowych, związane z wykonaniem i realizacją wyborów. Izba skierowała do prokuraturyzawiadomienia o podejrzeniu popełnienia przestępstwaw związku z organizacją wyborów przez zarządy Poczty Polskiej i PWPW.

Kilka dni później Banaś zawiadomił również prokuraturę ws. podejrzeniu popełnienia przestępstwa w związku z organizacją ubiegłorocznych wyborów prezydenckich przez premiera Mateusza Morawieckiego, szefa Kancelarii Prezesa Rady Ministrów Michała Dworczyka, ministra Ministerstwa Aktywów Państwowych, wicepremiera Jacka Sasina oraz ministra Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji Mariusza Kamińskiego.

Czytaj też:
Ziobro: Mam trudne relacje z premierem Morawieckim
Czytaj też:
Hakerzy zaatakowali skrzynkę mailową Dworczyka. Oświadczenie ministra
Czytaj też:
Dworczyk: Prowadzone są ataki na moją rodzinę

Źródło: 300polityka.pl / dorzeczy.pl
Czytaj także