Plantatorzy skarżą się, że w porównaniu z zakończoną niedawno kampanią cukrowniczą nowe kontrakty proponowane przez niemiecką firmę są dla nich nie do przyjęcia.
Chodzi o rolników, którzy dostarczają buraki do pięciu cukrowni należących do Südzucker, takich jak: Cerekiew, Ropczyce, Strzelin, Strzyżów, Świdnica.
Jak pisze "Nasz Dziennik", polscy rolnicy wolą pozostać anonimowi i nie wypowiadać się pod nazwiskiem, ponieważ obawiają się, że mogą zostać dodatkowo "ukarani" przy podpisywaniu nowych umów.
– Niemcy nie zaproponowali gwarantowanej ceny skupu buraków, więc nie wiemy, na jaką minimalną kwotę możemy liczyć – powiedział w rozmowie z gazetą gospodarz współpracujący z cukrownią Ropczyce.
Polscy rolnicy boją się, że ze względu na nowe warunki umów będą zmuszeni do likwidacji swoich upraw – podkreśla "ND".