Do wypadku doszło w Oświęcimiu, gdzie przebywała premier Beata Szydło. Jak podaje RMF24, do wypadku doszło w związku z wymuszeniem pierwszeństwa pojazdu, który wyjeżdżał z drogi podporządkowanej. Kierowca uderzył w drugie auto kolumny. Limuzyna, w której znajdowała się Beata Szydło, zjechała na pobocze. Na skutek zderzenia, szefowa rządu została potłuczona, a następnie przewieziona do szpitala. Po przeprowadzeniu podstawowych badań, służby odpowiadające za bezpieczeństwo premier Szydło, przetransportowały ją śmigłowcem do Warszawy, gdzie została skierowana do szpitala MSWiA.
Rzecznik rządu Rafał Bochenek poinformował, że stan premier Beaty Szydło jest dobry. Potwierdził również, że szefowa rządu przejdzie dodatkowe badania w szpitalu w Warszawie.
Poseł PiS Dominik Tarczyński informował, że premier Beata Szydło trafiła do szpitala, gdzie została poddana podstawowym badaniom medycznym. Następnie śmigłowcem została przetransportowana do Warszawy.
W wyniku zdarzenia, jeden z funkcjonariuszy Biura Ochrony Rządu został poważnie poturbowany. Lekarze podejrzewają złamanie nogi. Kierowcą auta, które zderzyło się z rządową limuzyną był 20-latek. Badanie alkomatem stwierdziło, że w chwili zdarzenia, młody mężczyzna był trzeźwy.