Artykuł 6 EKPCz mówi: "Każdy ma prawo do sprawiedliwego rozpatrzenia sprawy przez niezawisły i bezstronny sąd ustanowiony ustawą". Zdaniem Trybunału Konstytucyjnego, niezgodny z konstytucją jest wniosek, jakoby Europejski Trybunał Praw Człowieka mógł na podstawie tego artykułu orzekać o legalności wyboru polskich sędziów.
– Po rozpoznaniu sprawy z wniosku prokuratora generalnego (...) TK orzeka, że art. 6 ust. 1 jest niezgodny z polską Konstytucją w zakresie badania przez ETPC oceny legalności procesu wyboru sędziów Trybunału Konstytucyjnego – ogłosiła Julia Przyłębska, prezes TK, pod przewodnictwem której obradował Trybunał.
Jak podkreśliła Przyłębska, Trybunał Konstytucyjny "nie jest sądem", o którym mowa w art. 6 konwencji.
Wniosek Ziobry
Dzisiejszy wyrok zapadł po wniosku Prokuratora Generalnego z 15 listopada tego roku. Zbigniew Ziobro chciał, aby polski Trybunał Konstytucyjny zbadał przepisy Konwencji Praw Człowieka.
TK miał zbadać upoważnienie Europejskiego Trybunału Praw Człowieka do "wykreowania na gruncie prawa krajowego podlegającego ochronie sądowej prawa podmiotowego sędziego do zajmowania funkcji administracyjnej w strukturze organizacyjnej sądownictwa powszechnego Rzeczypospolitej Polskiej".
Sprawa dotyczy legalności powołania sędziów w Polsce z rekomendacji obecnej Krajowej Rady Sądownictwa. Dwie osoby – Monika Dolińska-Ficek oraz Artur Ozimek w 2017 i 2018 roku wystąpili o awanse sędziowskie, ale rekomendacje KRS w tej sprawie były negatywne. W reakcji sędziowie odwołali się do Sądu Najwyższego, natomiast Izba Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych odrzuciła ich skargi.
Europejski Trybunał Praw Człowieka orzekł na początku listopada, że Izba Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych Sądu Najwyższego "nie jest niezależnym i niezawisłym sądem, ponieważ system powoływania sędziów jest niewłaściwy".
Czytaj też:
Ogromna kara dla Polski od TSUE. Kaleta: To uzurpacja i szantaż