Porwanie samolotu przez białoruskie KGB. Polskie służby ujawniają wyniki śledztwa

Porwanie samolotu przez białoruskie KGB. Polskie służby ujawniają wyniki śledztwa

Dodano: 
Rzecznik ministra spraw wewnętrznych i administracji, koordynatora służb specjalnych - Stanisław Żaryn
Rzecznik ministra spraw wewnętrznych i administracji, koordynatora służb specjalnych - Stanisław Żaryn Źródło:PAP / Marcin Obara
Rzecznik ministra-koordynatora służb specjalnych przekazał ustalenia polskiego śledztwa dotyczącego porwania białoruskiego opozycjonisty Ramana Pratasiewicza.

Przypomnijmy, że służby białoruskie wymusiły 23 maja tego roku awaryjnie lądowanie samolotu linii Ryanair w Mińsku lecącego z Aten do Wilna. Na pokładzie maszyny znajdował się znany białoruski opozycjonista Roman Protasiewicz, który został zatrzymany tuż po lądowaniu i trafił do aresztu.

Roman Protasiewicz to bloger, założyciel i były redaktor naczelny opozycyjnego kanału Nexta, prowadzonego w komunikatorze Telegram.

Działania Białorusi potępiło wiele państw, w tym Polska. Premier Mateusz Morawiecki ocenił, że działania Mińska to "bezprecedensowy akt terroryzmu państwowego".

Wyniki śledztwa

W piątek Stanisław Żaryn, rzecznik ministra-koordynatora służb specjalnych przedstawił wyniki śledztwa prowadzonego przez polskie służby w sprawie porwania Pratasiewicza. Wnioski są jednoznaczne: porwanie samolotu Ryanair było zaplanowaną operacją białoruskich służb, której celem było zatrzymanie opozycjonisty. Nie istniało żadne zagrożenie bombowe na jakie wskazywała strona białoruska.

"Z materiału dowodowego zebranego w trakcie śledztwa jednoznacznie wynika, że nie istniało żadne zagrożenie bombowe, a cała operacja została sprowokowana przez stronę białoruską, w celu wprowadzenia w błąd załogi statku i skłonienia jej do lądowania w Mińsku. Była to zaplanowana operacja służb białoruskich" – czytamy we wnioskach polskich służb.

twitter

"Załoga statku została poinformowana przez kontrolera przestrzeni powietrznej zagrożeniu bombowym wcześniej niż został wysłany spreparowany e-mail o takim zagrożeniu. Samolot wbrew ogólnie przyjętym procedurom bezpieczeństwa został sprowadzony na lotnisko główne i ustawiony w pobliżu terminala, w którym znajdowały się osoby postronne" – wyjaśniają autorzy raportu.

Żaryn przekazał także, że podczas przeszukania samolotu, na pokładzie którego znajdował się Pratasiewicz, nie zastosowano powszechnie obowiązujących reguł dotyczących ewakuacji oraz zabezpieczania terenu w przypadku alarmu bombowego. Oficer KGB wydawał z kolei polecenia kontrolerom na wieży w Mińsku, co wynika z zabezpieczonych przez ABW nagrań.

– Prawdziwym celem działań było zatrzymanie Pratasiewicza. Działania te mogą być interpretowane jako akt terroryzmu państwowego – powiedział Żaryn.

Czytaj też:
"Odpowiedzialność Kremla jest bezsprzeczna". Żaryn: To element rosyjskiego planu
Czytaj też:
Żaryn ostrzega: Rosja będzie grała brutalnie i konsekwentnie

Źródło: Polsat News
Czytaj także