Bortniczuk zostaje na stanowisku

Bortniczuk zostaje na stanowisku

Dodano: 
Minister sportu i turystyki Kamil Bortniczuk
Minister sportu i turystyki Kamil Bortniczuk Źródło:PAP
Posłowie w głosowaniu odrzucili wniosek o odwołanie Kamila Bortniczuka ze stanowiska ministra sportu i turystyki.

Za odwołaniem Bortniczuka było 213 posłów, przeciw 224, wstrzymało się 4 posłów. Żeby odwołanie ministra było możliwe potrzebne było poparcie wniosku przez 231 posłów. Wcześniej negatywnie wniosek o wotum nieufności zaopiniowała sejmowa komisja kultury fizycznej, sportu i turystyki.

We wniosku o odwołanie, który złożyła Koalicja Obywatelska napisano m.in., że "Bortniczuk kierując się tylko znanymi sobie powodami, nieujawnionymi szerzej opinii publicznej, rekomendował na stanowisko sekretarza stanu w Ministerstwie Sportu i Turystyki Łukasza Mejzę". To właśnie współpraca z Mejzą była główną przyczyną wniosku o wotum nieufności.

– Łukasz Mejza był młodym przedsiębiorcą, który szukał zarobku tam, gdzie nie powinien był go szukać. A ja nigdy nie zostałem o cokolwiek oskarżony, nigdy nie byłem nawet podejrzany w żadnej sprawie. Taki mam nudny życiorys – tłumaczył Kamil Bortniczuk.

Ministra wsparł premier Mateusz Morawiecki: – To najbardziej właściwy człowiek, by pociągnąć sport w przyszłość. Naprawdę konkretny facet, bardzo dobry minister. Do dzisiaj odbieram gratulacje za zorganizowane w Polsce mistrzostwa w szachach błyskawicznych.

Afera wokół Mejzy. Finał: Dymisja

Po kilku tygodniach burzy medialnej, pod koniec grudnia Łukasz Mejza poinformowało swojej dobrowolnej dymisji ze stanowiska wiceministra sportu i turystyki.

Przyczyny rezygnacji Mejza tłumaczył w obszernym wpisie na Facebooku: "W poczuciu odpowiedzialności za Polskę i obóz Zjednoczonej Prawicy, doskonale rozumiejąc przy tym twarde reguły politycznej gry i coraz poważniejsze zagrożenie oddania władzy w ręce politycznych bandytów z opozycji, systematycznie donoszących na swój kraj za granicą i tą drogą próbujących przejąć władzę w Polsce, a także usłużnym im mediom, podjąłem decyzję o dobrowolnym podaniu się do dymisji ze stanowiska Sekretarza Stanu w Ministerstwie Sportu i Turystyki".

Czytaj też:
Premier kpi z opozycji. "Przetransportowaliśmy Niemcom inflację na łódkach"
Czytaj też:
Braun wykluczony z obrad Sejmu

Źródło: Sejm / Twitter
Czytaj także