Przypomnijmy, że prezes PiS Jarosław Kaczyński 18 marca odwiedził Kraków, udał się na Wawel, aby odwiedzić grób swojego brata prezydenta Lecha Kaczyńskiego oraz jego małżonki. Przed wjazdem na Wawel protestowali przedstawiciele Komitetu Obrony Demokracji oraz Obywateli RP. – Będziesz siedział, będziesz siedział – takimi okrzykami „przywitali” Jarosława Kaczyńskiego przeciwnicy rządu PiS. W proteście brało udział kilkadziesiąt osób, które miały ze sobą transparenty i wznosiły okrzyki zdecydowanej niechęci wobec Kaczyńskiego. Manifestanci krzyczeli, że prezes PiS wkrótce zostanie osądzony i skazany na karę więzienia. – Dziś za barierkami, jutro za kratami – krzyczeli aktywiści zebrani przed Wawelem.
Na początku marca krakowska prokuratura rejonowa uznała, że 18 marca nie doszło do znieważenia Jarosława Kaczyńskiego na Wawelu, i odmówiła wszczęcia śledztwa w tej sprawie.
Czytaj też:
Prokuratura: Nie znieważono Kaczyńskiego podczas wizyty na Wawelu
Teraz krakowska Prokuratura Okręgowa zmieniła decyzję o odmowie wszczęcia śledztwa i postanowiła zbadać czy Jarosław Kaczyński podczas wjazdu na Wawel został pomówiony.
Jak podano w komunikacie na stronie prokuratury: „W związku z publikacjami medialnymi dotyczącymi wydania przez prokuraturę Rejonową Kraków - Śródmieście Zachód w dniu 31 marca 2017 roku postanowienia o odmowie wszczęcia dochodzenia w sprawie publicznego znieważenia w dniu 18 marca 2017 roku w Krakowie Jarosława Kaczyńskiego, w jego obecności, słowami powszechnie uznanymi za obelżywe, tj. o przestępstwo z art. 216§1 kk, informuję, że Prokurator Okręgowy w Krakowie po analizie akt, uznając wydaną decyzję za przedwczesną, polecił wszczęcie postępowania w tej sprawie pod kątem zaistnienia przestępstwa z art. 212§1 kk" – podał rzecznik w komunikacie.
Polecamy Państwu „DO RZECZY+”
Na naszych stałych Czytelników czekają: wydania tygodnika, miesięcznika, dodatkowe artykuły i nasze programy.
Zapraszamy do wypróbowania w promocji.
