Za odwołaniem Ziobry głosowało 224 posłów, przeciw było 231, nikt nie wstrzymał się od głosu. Głosowanie poprzedziła burzliwa debata.
Opozycja zarzucała szefowi MS, że zaburzył trójpodział władzy i skonfliktował Polskę z Komisją Europejską. Posłanka Kamila Gasiuk-Pihowicz z KO mówiła, że od 2015 roku Ziobro "robi wszystko, żeby zdewastować praworządność w Polsce, podeptać konstytucję i unijne traktaty". – Tak naprawdę Ziobro już dokonał prawnego Polexitu, polski wymiar sprawiedliwości, prokuratura, trybunały są faktycznie poza standardami UE i to dlatego już rok trwają negocjacje ws. przyjęcia Krajowego Planu Odbudowy. Lider partyjki o poparciu 0,5 proc. likwiduje praworządność, blokuje miliardy z KPO, niszczy relacje z UE – stwierdziła.
Z kolei Krzysztof Śmiszek (Lewica) powiedział, że Ziobro to najgorszy minister sprawiedliwości w ostatnich 30 latach. – To największy szkodnik sądownictwa ostatnich dekad, chciał być szeryfem, a stał się największym szkodnikiem sądownictwa, chciał prężyć muskuły, a dziś zgina kark przed swoim szefem, wczoraj zgrywał twardziela, a dziś jest miękiszonem – przekonywał Śmiszek.
Premier broni ministra sprawiedliwości
– Dużo mówicie o praworządności, a to w waszych czasach nie było praworządności. To wtedy był Neumann, był sędzia Milewski. Pamiętacie strzelanie do górników? Pamiętacie akcję "widelec"? (..) Teraz, w czasach ministra Ziobry, to maszyna decyduje, który sędzia zostanie przydzielony do danej sprawy, a nie sędzia Milewski – powiedział Morawiecki.
Szef rządu podkreślił, że opozycja szuka wroga w kraju, a tymczasem dziś jest jeden wróg – Rosja. – Sączycie propagandę i przedstawiacie wszystko w krzywym zwierciadle, a Polska potrzebuje dzisiaj jedności. Mamy wroga zewnętrznego, który zaatakował naszego sąsiada, a wy szukacie wroga wewnętrznego – zarzucał Morawiecki. – Odrzućcie to krzywe zwierciadło i nieprawdziwe informacje, którymi się posługujecie. Dzisiaj idziemy coraz lepszą drogą do zdolności absorpcji środków UE i do jak najniższego poziomu korupcji – apelował Mateusz Morawiecki podczas sejmowej debaty.
Premier zapewnił, że Zbigniew Ziobro ma pełne poparcie rządu i Zjednoczonej Prawicy: – Za ministrem stoi i Prawo i Sprawiedliwość i wola Polaków, aby walczyć z niesprawiedliwością.
Czytaj też:
Ziobro w Sejmie: Jesteście nie tylko totalną, ale też fatalną opozycją dla Polski