Ustawa o SN. Kwiatkowski zdradza "najważniejszą poprawkę" Senatu

Ustawa o SN. Kwiatkowski zdradza "najważniejszą poprawkę" Senatu

Dodano: 
Krzysztof Kwiatkowski w Senacie
Krzysztof Kwiatkowski w SenacieŹródło:PAP / Rafał Guz
Senator Krzysztof Kwiatkowski powiedział, że senacka komisja "natychmiast" rozpocznie prace nad projektem zmian w ustawie o Sądzie Najwyższym. Wskazał przy tym, co będzie jedną z najważniejszych poprawek.

W czwartek Sejm uchwalił zainicjowaną przez prezydenta Andrzeja Dudę nowelizację ustawy o Sądzie Najwyższym, która m.in. likwiduje Izbę Dyscyplinarną SN. Nowela przewiduje też procedurę "testu bezstronności i niezawisłości sędziego", ale nie w stosunku do już zapadłych orzeczeń. Teraz ustawa trafi do Senatu.

Kwiatkowski: Projekt jeszcze nie wpłynął

W piątek w TVN24 senator Krzysztof Kwiatkowski oświadczył, że senacka komisja ustawodawcza, której pracami kieruje, "natychmiast rozpocznie prace nad tym projektem w kształcie, który wpłynie z Sejmu". – Bo jeszcze nie wpłynął – dodał.

Według niego "projekt, który wczoraj przyjął Sejm, nie spełnia standardu, bo w Sądzie Najwyższym pozostaną ci sami neo-sędziowie, którzy zostali powołani przez neo-KRS do tak zwanej Izby Dyscyplinarnej". – Chociaż ona jest likwidowana, to oni mogą pozostać w sądzie albo za ponad 20 tysięcy złotych, jak liczyłem, przejść w stan spoczynku. To oczywiście jest sytuacja, która nie jest sygnałem takim, jak byśmy oczekiwali. Ale od tego właśnie jest Senat – stwierdził.

Dopytywany, jaka będzie najważniejsza poprawka, Kwiatkowski odparł: "Na pewno trzeba pożegnać tych sędziów, którzy byli w Izbie Dyscyplinarnej, a sędziów mówię w cudzysłowie". – Oni nie mogą być w Sądzie Najwyższym. Nie mówię tego z satysfakcją, ale niech przejdą w stan spoczynku – powiedział.

KE odmrozi pieniądze dla Polski?

Likwidacja Izby Dyscyplinarnej to jeden z warunków Komisji Europejskiej w sprawie wypłacenia Polsce środków z Krajowego Planu Odbudowy, które pozostają zamrożone z powodu wątpliwości, jakie KE ma wobec funkcjonowania polskiego wymiaru sprawiedliwości.

KPO zakłada, że z unijnego Funduszu Odbudowy do Polski ma trafić ok. 58 mld euro – ponad 23,9 mld euro w formie dotacji i ponad 34,2 mld euro w formie pożyczek. Filarami KPO są m.in. innowacyjność, zdrowie, gospodarka, transport i cyfryzacja.

Czytaj też:
Morawiecki: Wynegocjowaliśmy KPO. 2 czerwca przyjedzie szefowa KE
Czytaj też:
Zatwierdzenie KPO. Sobolewski: To tylko początek całej procedury

Źródło: DoRzeczy.pl
Czytaj także