Czesława Niemena, najwybitniejszego powojennego piosenkarza polskiego, nobilitować miał ponoć… Włodzimierz Sokorski, przyznając mu za „Dziwny jest ten świat” swoją (Przewodniczącego Komitetu do spraw Radia i Telewizji) nagrodę na Krajowym Festiwalu Piosenki Polskiej w Opolu w roku 1967. Fakty, owszem, się zgadzają, zawodzi jednak interpretacja. Dla wcale niemałej części społeczeństwa Niemen jak był wyjcem, tak nim pozostał. A nagrodę tłumaczono zazdrością łysego jak kolano Sokorskiego o bujne owłosienie artysty. To, że była to peruka, miało znaczenie drugorzędne.
Inwestuj w wolność słowa.
Akcje Do Rzeczy + roczna subskrypcja gratis.
Szczegóły:
platforma.dminc.pl
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.
