Tak jest ze Starym Zamościem – kiedyś po prostu Zamościem, kupionym w połowie XV w. przez Tomasza z Łaźnina, którego synowie – Florian i Maciej – dali początek sławnemu rodowi. Synem Floriana był Stanisław, ojciec kanclerza i hetmana Jana Zamoyskiego, który zdecydował się w 1580 r. założyć okazałą siedzibę i miasto na południowy zachód od tego pierwszego Zamościa, nazywanego dzisiaj Starym. Dlaczego nie zdecydował się na rozbudowę istniejącej wsi? Cóż, nowe miejsce położone wśród bagien i rozlewisk było bardziej obronne. Poza tym miało to być miasto idealne, wytyczone od nowa w szczerym polu i może zabudowa istniejącego Zamościa w tym przeszkadzała. Jak pisze biograf hetmana, Stanisław Grzybowski, początki były trudne – przy błotnistych ulicach powstały najpierw drewniane domki, wzniesione przez fundatora.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.