Prezydent Andrzej Duda interweniując w konflikt wokół ustawy o Sądzie Najwyższym, po raz pierwszy postawił ultimatum partii, z której wyszedł.
Na krótką metę zyskał uznanie jako polityk, który wszedł ostro na polityczną scenę. Wszystko wskazuje na to, że jego efektowny wist ułatwił PiS przeforsowanie ustawy o SN w parlamencie. Jeśli jednak wrześniowe negocjacje PiS z Kukiz’15 i mniejszymi grupami nie zakończą się szybkim powodzeniem – była partia prezydenta może oskarżyć go, że uczynił PiS zakładnikiem Kukiza i rozwodnił zmiany. Jak wyglądała ta skomplikowana gra interesów, która toczyła się na linii prezydent – Jarosław Kaczyński – Kukiz’15 i opozycja totalna?
Źródło: DoRzeczy.pl
© ℗
Materiał chroniony prawem autorskim.
Wszelkie prawa zastrzeżone.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.