O sprawie informuje dziennikarz RMF FM Krzysztof Berenda. Premier Morawiecki ma się udać do Kijowa, aby omówić z ukraińskimi władzami sprawę nadciągającej kolejnej fali migrantów.
Przypomnijmy, że po ostatnich zmasowanych rosyjskich atakach, zniszczeniu infrastruktury oraz zagrożeniu brakiem prądu, pojawiły się sygnały, że Ukraińcy po raz kolejny mogą zacząć masowo opuszczać kraj.
W sprawie ewentualnego wyjazdu Morawieckiego ma się odbyć w Kancelarii Premiera jeszcze dzisiaj specjalna narada rządu. Oprócz przyjęcia uchodźców Polacy mają też zaoferować ukraińskiej stronie dodatkową pomoc materialną. Szef rządu podczas spotkania ma ustalić, czego dokładnie potrzeba Ukrainie.
Ukraina na progu klęski humanitarnej
Kijów, Lwów czy Chersoń muszą mierzyć się z brakiem prądu, ogrzewania czy bieżącej wody. W obliczy zbliżającej się zimy ten kryzys staje się niezwykle dotkliwy. Jak przekazał prezydent Zełenski prądu zostało pozbawionych około 20 milionów obywateli. Władze namawiają mieszkańców Chersonia, aby w obliczu ostatnich wydarzeń zdecydowali się na ewakuację.
Chersoń to nie jedyny taki przypadek. Wicepremier Iryna Wereszczuk przekazała niedawno, że rozpoczyna się dobrowolna ewakuacja z odzyskanych południowych terytoriów Ukrainy.
Także szef DTEK (największej prywatnej firmy energetycznej Ukrainy) Maksym Timczenko apelował do Ukraińców, aby opuścili kraj przed nadejściem zimy.
Uchodźcy z Ukrainy. Niepokojący raport WHO
WHO podzieliła się prognozą dotyczącą sytuacji Ukraińców podczas nadchodzącej zimy. Oceny nie są optymistyczne. Według szacunków WHO, w trakcie najbliższej zimy kolejne 2-3 mln Ukraińców opuści swoje domy w poszukiwaniu ciepła i bezpieczeństwa. Organizacja zauważyła, że cała ta sytuacja negatywnie wpływa również na ich zdrowie psychiczne.
Czytaj też:
Zełenski: To strata czasuCzytaj też:
Jak rozwiązać problem Krymu? Pieskow odpowiada Zełenskiemu