twittertwitter
– W wojnie wywołanej przez Rosję może być tylko jeden wynik: albo Ukraina wygra, albo przegra cała Europa – oświadczył premier Morawiecki. – Europa dostrzegła zagrożenie ze strony Rosji zbyt późno, dlatego dziś nie możemy ociągać się z pomocą dla Ukrainy. Ta wojna zakończy się, kiedy odzyskany zostanie każdy dom, każda szkoła, każdy szpital i każda droga – dodał polityk.
Premier przypomniał, że Polska pomaga utrzymać ukraińskie wysiłki obronne i utrzymać pomoc humanitarną. – Jest to bardzo ważne, aby w nadchodzącej zimie, pomóc Ukraińcom przetrwać ten trudny czas – powiedział.
Polska i Litwa pomagają Ukrainie
Odnosząc się do działań w ramach Trójkąta Lubelskiego, Mateusz Morawiecki podkreślił, że współpraca nie dotyczy tylko Europy Środkowej i Wschodniej. – Ale też ludzi z krajów afrykańskich i azjatyckich, które stają przed groźbą głodu. Rosyjska blokada portów ukraińskich jest tak naprawdę blokadą człowieczeństwa i ludzkich instynktów – wskazał.
– Rosja atakuje infrastrukturę krytyczną, chce wywołać kryzys humanitarny. To barbarzyństwo. Musimy zapobiec działaniom Rosji, zanim doprowadzą one do globalnej katastrofy – zaapelował.
Trójkąt Lubelski to trójstronny sojusz regionalny, utworzony 28 lipca 2020 roku w Lublinie dla współpracy politycznej, ekonomicznej, kulturalnej i społecznej. Celem jest wzmocnienie dialogu pomiędzy tymi państwami oraz pomoc Ukrainie w odzyskaniu integralności terytorialnej i integracji z Unią Europejską i NATO.
Wizyta premiera w Kijowie
O wizycie premiera w stolicy Ukrainy KPRP poinformowała w sobotę rano.
"Premier Mateusz Morawiecki w Kijowie złożył symboliczną wiązankę przed Pomnikiem Ofiar Wielkiego Głodu. Wielki Głód wybuchł na ziemiach Ukrainy w latach 1932-33 i był wynikiem zbrodniczej polityki Związku Radzieckiego" – podała Kancelaria Prezesa Rady Ministrów. Do twitterowego wpisu dołączono zdjęcia.
Premierowi towarzyszy były szef KPRM Michał Dworczyk oraz wiceszef MSZ Marcin Przydacz.
W planie jest też spotkanie z prezydentem Wołodymyrem Zełenskim.