W poniedziałek 12 grudnia prezydent Andrzej Duda złoży – na zaproszenie prezydenta Franka-Waltera Steinmeiera – wizytę roboczą w Niemczech.
– Tematyka rozmów skoncentrowana będzie wokół spraw bezpieczeństwa, ale również wokół spraw, które Polskę i i Niemcy bardzo dotyczą, czyli zbliżającej się zimy i kryzysu humanitarnego, który grozi Ukrainie. Fali uchodźców, z którą możemy się zmierzyć jako cała wspólnota europejska – zapowiadał na konferencji prasowej Jakub Kumoch, szef Biura Polityki Międzynarodowej w KP.
"GW" o "żenującej awanturze". Sikorski kpi
Tymczasem jak podaje "Gazety Wyborczej" głównym tematem rozmów będzie rozmieszczenie niemieckich baterii rakiet przeciwlotniczych Patriot w Polsce.
"Może ta żenująca awantura wywołana przez PiS się wreszcie skończy?" – pyta na Twitterze dziennikarz "Gazety Wyborczej" Bartosz T. Wieliński.
Wpis Wielińskiego skomentował europoseł KO Radosław Sikorski, który skomentował go słowami: "Sojusznicza sprawa, którą mogli załatwić między sobą szefowie sztabów w pisowskim zadęciu musi być roztrząsana na najwyższym szczeblu politycznym, jakby chodziło o wojnę czy pokój".
"A swoją drogą ciekawe czy Pan Prezydent załatwi w Berlinie reparacje. Bez pieniędzy z KPO są Polsce potrzebne jak nigdy wcześniej. Bo przecież nie robią tego cyrku tylko aby zdobywać głosy frajerów?" – dodał polityk.
Systemy Patriot. Do Polski przyjadą niemieccy żołnierze
Tymczasem jak podał w niedzielę agencja DPA, we wtorek do Polski ma przyjechać z Niemiec zespół rozpoznawczy. Żołnierz dokonają inspekcji przyszłych stanowisk dla systemu obrony przeciwlotniczej Patriot.
Następnie, w ramach przygotowań do uruchomienia systemu, do Polski przywiezione zostaną trzy jednostki ogniowe. Ich celem jest ochrona infrastruktury krytycznej na wschodniej flance NATO – podaje niemiecka agencja informacyjna DPA.
Czytaj też:
"Antyniemiecka fobia". Szokujący sondaż ws. KaczyńskiegoCzytaj też:
Błaszczak: Niemcy nie zachowali poufności ws. systemów Patriot