"Cóż, jak widać snajpera ze mnie nie będzie". Premier odwiedził strzelnicę

"Cóż, jak widać snajpera ze mnie nie będzie". Premier odwiedził strzelnicę

Dodano: 
Premier Mateusz Morawiecki
Premier Mateusz Morawiecki Źródło:PAP / Łukasz Gągulski
Premier Mateusz Morawiecki odwiedził strzelnicę i zapowiedział promowanie strzelectwa. Opublikował też zdjęcie tarczy, do której strzelał.

"Cóż, jak widać snajpera już ze mnie nie będzie, ale dzisiejsze strzelanie na Strzelnicy Warszawianka było wspaniałą zabawą, nauką i doświadczeniem" – napisał polityk, załączając zdjęcia.

Morawiecki na strzelnicy

"Strzelałem z naszych polskich, oryginalnych konstrukcji, zarówno tych historycznych, jak i nowoczesnych - karabinka "Grot" z Fabryki Broni "Łucznik" Radom, który niedawno trafił na wyposażenie naszych Sił Zbrojnych i Wojsk Obrony Terytorialnej, i dodatkowo jest chwalony przez naszych ukraińskich sąsiadów za swoją niezawodność" – napisał szef rządu.

"Strzelałem też z historycznego, legendarnego, polskiego pistoletu VIS, który jest nadal produkowany i znajduje się na wyposażeniu polskich żołnierzy" – dodał.

Premier: Będziemy promować strzelectwo

Morawiecki podkreślił, że strzelectwo jest pięknym i praktycznym sportem z wieloletnimi tradycjami. Wyraził zadowolenie, że coraz mocniej rozwija się w Polsce. Jego zdaniem jest to również dzięki wsparciu rządu Prawo i Sprawiedliwość i Ministerstwo Obrony Narodowej.

"Będziemy nadal inwestować w promocję strzelectwa i polski przemysł zbrojeniowy, bo wolne społeczeństwo musi umieć się bronić oraz mieć czym się bronić" – podsumował swój post premier.

facebook

Karabinki GROT dla polskiej armii

2 stycznia minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak zatwierdził zakup dodatkowych karabinków GROT dla Wojska Polskiego. Szef MON podkreślił, że kolejne zamówienie na karabinki GROT jest elementem budowani silnej armii, która ma zapewnić Polsce bezpieczeństwo. Same karabinki są z kolei sprawdzonym sprzętem, nie tylko przez polskich, ale także i ukraińskich żołnierzy.

– To są karabiny, które cieszą się uznaniem ze strony żołnierzy Wojska Polskiego, ale także żołnierzy wojsk ukraińskich. Mimo tego, że ten produkt był tak atakowany, sprawdził się w boju. To jest najważniejszy egzamin, który karabinek GROT zdał. Dlatego też zamawiamy prawie 70 tysięcy egzemplarzy dodatkowo karabinków GROT – powiedział Błaszak podczas konferencji prasowej.

Czytaj też:
Bielan: Polska jest najbardziej rozbrojonym państwem w UE. Chcemy to zmienić
Czytaj też:
Czy rząd Polski wreszcie pozwoli Polakom się uzbroić?

Źródło: Facebook
Czytaj także