Pierwsza od ponad dwóch lat rozmowa szefów MSZ Polski i Izraela

Pierwsza od ponad dwóch lat rozmowa szefów MSZ Polski i Izraela

Dodano: 
Flagi Polski i Izraela, zdjęcie ilustracyjne
Flagi Polski i Izraela, zdjęcie ilustracyjne Źródło:PAP / Mateusz Marek
We wtorek minister spraw zagranicznych Zbigniew Rau odbył, z inicjatywy strony izraelskiej, rozmowę telefoniczną ze swoim odpowiednikiem Elim Cohenem.

O rozmowie polskie MSZ informuje w komunikacie. "Minister Zbigniew Rau pogratulował rozmówcy objęcia stanowiska Ministra Spraw Zagranicznych Izraela i wyraził nadzieję na współpracę, która przyczyni się do umocnienia relacji między Polską i Izraelem w duchu wzajemnego szacunku oraz przyjaźni" – czytamy.

"Ministrowie poruszyli bieżące kwestie dwustronne, w tym sprawę uregulowania organizacji przyjazdów edukacyjnych izraelskiej młodzieży do Polski. Omówili także przygotowania do zbliżających się obchodów 80. rocznicy wybuchu powstania w getcie warszawskim i 75. rocznicy ustanowienia Państwa Izrael. Wskazując na zbliżającą się rocznicę agresji Rosji przeciwko Ukrainie, Minister Rau przedstawił polską ocenę sytuacji i zachęcił stronę izraelską do dalszego, zwiększonego wsparcia Ukrainy" – wskazuje resort.

Dodano także, że ministrowie wymienili opinie nt. sytuacji politycznej i bezpieczeństwa w rejonie Bliskiego Wschodu.

Z kolei minister Cohen napisał na Twitterze, że "Zbigniew Rau powiedział, że rozważy powołanie nowego ambasadora po dłuższej nieobecności ambasadora Polski w Izraelu. Zakończyliśmy naszą rozmowę, zgadzając się na szybkie spotkanie". Dodał także, że poruszono kwestię potrzeby ocieplenia wzajemnych relacji.

Spór o wycieczki szkolne

Jesienią ubiegłego roku wybuchł spór na linii Warszawa - Tel-Awiw ws. wyjazdów izraelskiej młodzieży do naszego kraju. Ambasador Izraela w Polsce, podczas ceremonii upamiętniającej rocznicę wybuchu powstania więźniów w niemieckim obozie zagłady w Sobiborze powiedział, że Sobibór odwiedzały grupy z Izraela, jednak dziś jest to niemożliwe z powodu decyzji polskiego MSZ. Stwierdził, że sprawa powinna zostać rozwiązana.

O sprawie poinformował w mediach społecznościowych wiceszef MSZ Paweł Jabłoński. "Żałuję, że pan ambasador Yacov Livne zdecydował się komunikować z Ministerstwem Spraw Zagranicznych Rzeczypospolitej Polskiej przez media i publiczne wystąpienia – w dodatku wprowadzając w błąd opinię publiczną co do przyczyn, dla których wyjazdy się nie odbywają. Dla wyjaśnienia tej sytuacji zostanie w poniedziałek wezwany do MSZ" – napisał na Twitterze.

Jabłoński zadeklarował, że Polska jest gotowa przyjąć grupy z Izraela natychmiast. Jednocześnie zastrzegł, że "zasady bezpieczeństwa powinny być takie same jak w innych podobnych krajach, tj. bez uzbrojonej ochrony. Polska powinna być traktowana wg tego samego standardu". Wiceminister podkreślił, że Yacov Livne wprowadza opinię publiczną "w błąd".

Stanowisko Polski

"Izrael zna nasze stanowisko od sierpnia. Pozostaje ono aktualne. Decyzja, czy skorzystać z tej propozycji, zależy wyłącznie od strony izraelskiej. My jesteśmy gotowi" – dodał Paweł Jabłoński.

Na stronie MSZ można znaleźć wspomniane stanowisko. Podkreślono w nim, że od samego początku dyskusji nt. przyjazdów grup izraelskich do Polski "wolą strony polskiej jest najszybsze wypracowanie satysfakcjonującego dla obu stron porozumienia, gwarantującego zorganizowanym grupom młodzieży izraelskiej: a) bezpieczeństwo – stosownie do przepisów polskiego prawa oraz do procedur stosowanych przez Państwo Izrael wobec podobnych wyjazdów w innych krajach o porównywalnym do Polski poziomie bezpieczeństwa; b) możliwość poznania historii Holokaustu i innych zbrodni II wojny światowej popełnianych na ziemiach polskich przez nazistowskie Niemcy i Związek Sowiecki, stosownie do programu przygotowanego przez Ministerstwo Edukacji Izraela; c) szansę na poznanie bogatej historii i teraźniejszości Polski, w tym w zakresie stosunków polsko-żydowskich, a także możliwość bezpośrednich spotkań z polskimi rówieśnikami".

Czytaj też:
Przełom? Izrael rozważa przekazanie Ukrainie elementów Żelaznej Kopuły

Źródło: Ministerstwo Spraw Zagranicznych / Twitter
Czytaj także