35 tys. z 2 mln zł. ZUS próbuje odzyskać nienależne wsparcie dla Ukraińców

35 tys. z 2 mln zł. ZUS próbuje odzyskać nienależne wsparcie dla Ukraińców

Dodano: 
Uchodźcy z Ukrainy
Uchodźcy z Ukrainy Źródło:PAP / DUMITRU DORU
ZUS wstrzymuje nienależne wsparcie dla Ukraińców i stara się odzyskać środki, które otrzymały osoby, które wyjechały z Polski.

"ZUS próbuje odzyskać wsparcie, które wypłacił uchodźcom po ich wyjeździe z Polski. Około 2 mln zł nienależnie wypłacił obywatelom Ukrainy świadczeń Zakład Ubezpieczeń Społecznych – 500+, rodzinnego kapitału opiekuńczego i 300+. Skoro wyjechali z Polski, nie powinni pobierać wsparcia. Udało się odzyskać zaledwie 35,3 tys zł." – podaje w środę "Rzeczpospolita".

Przypomnijmy, że, jeżeli ukraiński uchodźca chce korzystać ze świadczeń w naszym kraju, nie może wyjechać z Polski na dłużej niż 30 dni. Kontrole ZUS-u z końca ubiegłego roku wykazały, że nawet 80 tys. obywateli Ukrainy pobierających świadczenia wcale w Polsce nie mieszkało.

Współpraca ZUS-u i Straży Granicznej

Problemem w ustaleniu kto powinien nadal otrzymywać świadczenia była kontrola kto wyjechał z Polski.

"28 stycznia weszła w życie nowelizacja ustawy o pomocy obywatelom Ukrainy w związku z konfliktem zbrojnym na terytorium tego państwa. Zgodnie z art. 26 ust. 3g ustawy wypłata świadczeń dla rodzin obywateli Ukrainy, których pobyt w Polsce jest uznawany za legalny, podlega wstrzymaniu, jeśli świadczeniobiorca lub dziecko, na które zostało przyznane świadczenie, wyjedzie z Polski" – podaje "Rz".

Z wejściem nowelizacji ZUS uzyskał dostęp do rejestru Straży Granicznej, dzięki czemu otrzymuje informacje o datach wjazdów i wyjazdów obywateli Ukrainy z terytorium Polski.

CBOS: Wyraźne osłabienie trendu pomagania uchodźcom z Ukrainy

Już od pierwszych godzin agresji Rosji na Ukrainę, Polska otworzyła dla uchodźców granice. Ukraińcy uciekający przez rosyjskim atakiem nie tylko znaleźli doraźną pomoc, ale także byli przyjmowani w domach osób prywatnych.

Polskie społeczeństwo organizowało zbiórki najpotrzebniejszych artykułów oraz pieniędzy, aby pomóc sąsiadom. Z kolei państwo ułatwiło Ukraińcom przetrwanie pierwszych miesięcy w nowym kraju. Umożliwiono im uzyskanie numeru PESEL, a także przyznano prawo do świadczeń socjalnych.

Jak wynika z sondażu Centrum Badania Opinii Społecznej, w ostatnich miesiącach widać wyraźny spadek deklaracji Polaków ws. pomocy uchodźcom z Ukrainy.

"Od maja 2022 roku około połowa Polaków deklarowała niezmiennie, że oni sami lub członkowie ich gospodarstw domowych dobrowolnie i nieodpłatnie pomagają uchodźcom z Ukrainy. W styczniu mamy do czynienia z wyraźnym przełamaniem tego trendu – udzielanie pomocy ukraińskim uchodźcom deklaruje obecnie dwóch na pięciu badanych (41 proc.), co stanowi aż 11-punktowy spadek w stosunku do grudnia" – wskazuje ośrodek.

Czytaj też:
Stypendia dla najzdolniejszej polskiej i ukraińskiej młodzieży
Czytaj też:
"Polska powinna być zaanektowana jak Krym". Szokujące słowa mieszkańców Moskwy

Źródło: rp.pl
Czytaj także