Lider Platformy Obywatelskiej Donald Tusk spotkał się w sobotę z mieszkańcami i kadrami partii w Poznaniu. Polityk mówił m.in. o propozycji jego ugrupowania dla przedsiębiorców. Propozycje kosmetycznych zmian zostały również zaprezentowane w formie grafiki i opublikowane w mediach społecznościowych.
Tusk: Państwo polskie będzie pomagać
– Wszędzie spotykamy przedsiębiorców, przedsiębiorczynie, działaczy i działaczki samorządowe, którzy mają głębokie poczucie krzywdy oraz marnowania wysiłku i nadziei ludzi, z którymi na co dzień współpracują. W Polsce przedsiębiorczynie i przedsiębiorcy oraz polscy handlowcy, będą znowu dumni ze swojej pracy. Będą mieli uczciwe warunki rozwoju i konkurencji. Państwo polskie będzie po to, aby wam pomagać, a nie przeszkadzać – zapewnił w sobotę rano Donald Tusk.
Solidarna Polska: Nie daj się nabrać
W zapewnienia byłego premiera nie wierzy Solidarna Polska. Na profilu partii w serwisie Twitter pojawiło się krótkie nagranie z 2012 roku. Wówczas podwykonawca budujący autostradę pod piłkarskie mistrzostwa Euro 2012 pojawił się na sejmowej komisji infrastruktury i wyraził swoją rozpacz z powodu upadającej firmy. W podobnej sytuacji znalazło się wówczas wielu innych przedsiębiorców.
– Zapłaciłem podatki, sprzedałem całą swoją firmę i zostałem z niczym! Zostałem z długami, jestem 150 tys. ludziom winien! Nie mam nawet domu! Wstyd! – krzyczał zdesperowany biznesmen, rzucając teczką.
– Służby na nas nasyłajcie, urzędy skarbowe, policję, wszystko! (...) Co ja mam powiedzieć w domu żonie i dzieciom?! Mam za granicę wyjechać?! Tu się urodziłem, tu chcę pracować i tu chcę żyć – mówił.
Donald Tusk twierdził jednak, że gdy jego rząd budował autostrady, to "właściwie każdy był zadowolony".
Czytaj też:
Morawiecki: Uszczelniliśmy nie tylko VAT. Przywróciliśmy te pieniądze dla PolskiCzytaj też:
Solidarna Polska proponuje dodatki emerytalne dla sołtysów