Szpiega zatrzymali pracownicy Kontrwywiadu Wojskowego na polecenie Prokuratury Okręgowej w Gdańsku. Jak ustalili dziennikarze TVP.Info, postawiono mu zarzut prowadzenia działalności szpiegowskiej na rzecz wywiadu rosyjskiego.
Infiltrował kluczowe obiekty na Pomorzu
– Prokurator Wydziału do spraw Wojskowych Prokuratury Okręgowej w Gdańsku w oparciu o informacje przekazane przez Służbę Kontrwywiadu Wojskowego i zgromadzony materiał dowodowy przedstawił zatrzymanemu zarzut prowadzenia działalności szpiegowskiej na rzecz rosyjskiego wywiadu – powiedziała Grażyna Wawryniuk, rzecznik gdańskiej prokuratury.
Decyzją Sądu Rejonowego Gdańsk-Południe zatrzymany trafił do tymczasowego aresztu. Za szpiegostwo grozi mu do 10 lat więzienia.
Śledczy ustalili, że obcokrajowiec infiltrował obiekty infrastruktury krytycznej (niezbędne dla funkcjonowania polskiej gospodarki) na Pomorzu. Szpiegował w województwach pomorskim i kujawsko-pomorskim. Poza tym, informował swoich rosyjskich mocodawców o działaniach polskich służb i organów odpowiedzialnych za bezpieczeństwo.
Zatrzymany przyznał się do winy
W trakcie przesłuchania zatrzymany przyznał się do stawianych mu zarzutów. Wyjawił także szczegóły tego, w jakich okolicznościach został zwerbowany przez rosyjski wywiad i opisał szczegóły współpracy.
– Jak wynika z ustaleń postępowania, podejrzanego nakłoniono do podjęcia działalności szpiegowskiej w Polsce. Mężczyzna wykonywał zadania zlecone przez rosyjską służbę co najmniej od stycznia 2023 r. – podała Wawryniuk w rozmowie z dziennikarzami TVP.Info.
To nie jedyne postępowanie polskich służb przeciw osobom podejrzanym o szpiegostwo na rzecz Rosji i Białorusi. W połowie marca zatrzymano dziewięć osób podejrzanych o współpracę z rosyjskimi służbami specjalnymi. Prowadzili oni działania wywiadowcze przeciwko Polsce oraz przygotowywali akty dywersji na zlecenie rosyjskiego wywiadu. Zatrzymani to cudzoziemcy "zza wschodniej granicy".
Czytaj też:
Kamiński stawia warunek Łukaszence. Kiedy Polska odblokuje granicę?Czytaj też:
Szpiedzy zatrzymani przez ABW. "Nie pozwolimy na wrogie działania"