Chodzi o samoloty, które służyły w NRD podczas zimnej wojny i zostały odziedziczone przez Bundeswehrę, a w 2002 r. Republika Federalna Niemiec sprzedała je Polsce. Pod koniec marca szef BBN Jacek Siewiera powiedział, że w Siłach Powietrznych RP wciąż znajduje się kilkanaście takich maszyn.
Ponieważ praktycznie wszystkie niemieckie umowy sprzedaży broni przewidują, że dalszy transfer lub odsprzedaż wymaga zgody Berlina, Polska musi uzyskać zgodę Niemiec na przekazanie myśliwców Ukrainie.
Według doniesień niemieckich mediów minister obrony RFN Boris Pistorius powiedział, że rząd federalny zamierza dziś podjąć decyzję w sprawie wydania Polsce zezwolenia na reeksport na Ukrainę MiG-29, które służyły w NRD.
Myśliwce dla Ukrainy. Kreml grozi ich zniszczeniem
Polska i Słowacja planują przekazać Ukrainie łącznie 33 samoloty MiG-29. Kijów powinien otrzymać 20 z Warszawy i 13 z Bratysławy. Dotychczas Polska dostarczyła Ukrainie pierwsze cztery maszyny.
– Jestem wdzięczny Polsce i Słowacji za decyzje podjęte w sprawie MiG-ów dla Ukrainy – oświadczył prezydent Wołodymyr Zełenski. Podkreślił jednocześnie, że jego kraj potrzebuje nowocześniejszych samolotów i zaznaczył, że Kijów prowadzi w tej sprawie negocjacje z partnerami.
Rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow potępił dostawy MiG-ów, mówiąc, że samoloty nie wpłyną na wynik "specjalnej operacji wojskowej", jak Rosja nazywa wojnę, a jedynie "przyniosą dodatkowe nieszczęścia Ukrainie i narodowi ukraińskiemu".
– Oczywiście podczas "specjalnej operacji wojskowej" cały ten sprzęt ulegnie zniszczeniu – stwierdził Pieskow.
OSW: Przekazanie MiG-ów nie zmieni sytuacji na froncie
Ośrodek Studiów Wschodnich ocenia, że decyzja o przekazaniu Ukrainie przez Polskę i Słowację myśliwców MiG-29 ma istotny wymiar polityczny, ale nie zmieni sytuacji na froncie. "Łącznie oba państwa będą w stanie przekazać nieco ponad 30 maszyn, przy czym część z nich zostanie potraktowana jako magazyny części zamiennych" – czytamy w raporcie.
Według OSW, zużycie tych samolotów w trakcie ponad trzydziestoletniej służby i niedobór części zamiennych (większość ich zapasów przekazano Ukrainie wcześniej) sprawią także, że w warunkach bojowych część darowanych MiG-ów może okazać się "maszynami jednorazowego użytku".
Czytaj też:
Rzecznik Sił Powietrznych Ukrainy: Myśliwce od Polski są przestarzałe