Twitter odblokował wpis Miedwiediewa o Polsce

Twitter odblokował wpis Miedwiediewa o Polsce

Dodano: 
Dmitrij Miedwiediew, były prezydent i były premier Rosji
Dmitrij Miedwiediew, były prezydent i były premier Rosji Źródło: PAP/EPA / YULIA ZYRYANOVA / SPUTNIK POOL
Serwis społecznościowy Twitter zniósł restrykcje dotyczące wpisu Dmitrija Miedwiediewa, w którym wzywał on do zerwania stosunków Rosji z Polską.

Pod koniec kwietnia Miedwiediew opublikował tweet, w którym stwierdził, że Polska nie powinna istnieć dla Federacji Rosyjskiej, dopóki rządzą tam tylko rusofobowie, a na Ukrainie pełno jest polskich najemników.

Twitter najpierw ograniczył wyświetlanie tego wpisu, ale we wtorek zmienił zdanie i zniósł restrykcje, tłumacząc, że może to być kwestia "interesu publicznego".

Za wprowadzone zmiany Miedwiediew pochwalił Elona Muska, właściciela Twittera, którego miliarder kupił jesienią ub.r. za 44 mld dolarów. – Sprawiedliwość triumfuje – stwierdził natomiast doradca Miedwiediewa, Oleg Osipow.

twitter

Polska na celowniku Miedwiediewa

57-letni Dmitrij Miedwiediew, były prezydent i premier Rosji, a dziś wiceprzewodniczący Rady Bezpieczeństwa, regularnie wspomina w swoich postach o Polsce. W rocznicę inwazji na Ukrainę napisał w internecie, że Rosja musi dotrzeć do Polski, aby odeprzeć zagrożenie z Kijowa, w przeciwnym razie siły ukraińskie ponownie "sprowokują światowy konflikt".

Oskarżył też Polskę o "zdradę europejskich interesów" z powodu tego, że Polska i kraje bałtyckie popierają stanowisko USA wobec wojny na Ukrainie.

Ponadto Miedwiediew twierdził, że Warszawa "ogłosiła rozbiór Ukrainy" i czeka na moment, by zająć jej tereny. Podobne oświadczenie złożył szef rosyjskiego wywiadu zagranicznego Siergiej Naryszkin.

Oskarżenia i groźby za pomoc Ukrainie

Ostatni raz Miedwiediew groził atakiem na Polskę po ogłoszeniu, że nasz kraj przekaże Ukrainie myśliwce MiG-29. Na początku marca napisał w internecie, że jakakolwiek pomoc dla Kijowa w zakresie samolotów bojowych, w tym konserwacja i naprawa, będzie traktowana jako "bezpośrednie wejście NATO do wojny z Rosją". Zaznaczył, że w takim przypadku to Polska będzie priorytetem dla Rosji.

– Jeżeli wyobrazimy sobie, że dostarczane w przyszłości samoloty NATO będą obsługiwane przez ich wojsko na terenie jakiejś zarośniętej Polski, (…) będzie to bezpośrednie wejście atlantystów do wojny z Rosją, ze wszystkimi tego konsekwencjami – oświadczył.

Czytaj też:
"Jakiś idiota Morawiecki", "Polska przestanie istnieć". Miedwiediew wpadł w furię

Źródło: Meduza / Moscow Times / BBC
Czytaj także