Jak informuje Ministerstwo Sprawiedliwości, rozmowy dotyczyły problemów migracji i bezpieczeństwa granic oraz aktualnych wyzwań w zakresie stosunków polsko-niemieckich.
Wśród wielu poruszonych na spotkaniu kwestii dotyczących relacji polsko-niemieckich jedną z najważniejszych była polityka migracyjna. Wiceminister sprawiedliwości Marcin Romanowski zaznaczył, że Polska kategorycznie sprzeciwia się próbom narzucania przyjmowania – w ramach mechanizmu relokacji – nielegalnych migrantów czy nakładania na państwa, w razie odmowy ich przyjęcia, finansowych sankcji.
Romanowski o nielegalnej migracji
"Istnieje realna obawa, że projektowane rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) w sprawie zarządzania azylem i migracją będą sprzyjać procederowi nielegalnej migracji oraz nałożą na państwa członkowskie dodatkowe obowiązki bez uwzględniania ich wkładu w pomoc uchodźcom z Ukrainy" – czytamy w komunikacie MS.
– Nie traktujemy postulatów Komisji Europejskiej w sprawie składania przez Polskę wniosku o wyłączenie z unijnego paktu migracyjnego jako poważnych propozycji. Nie możemy uzależniać bezpieczeństwa polskich obywateli od zdania urzędników KE, która już wielokrotnie pokazała, że jej decyzje w stosunku do Polski nie są obiektywne – mówił Romanowski.
Stosunki Niemiec z Rosją i federalizacja UE
Wiceszef MS zwrócił również uwagę na podejście Niemiec do Rosji, argumentując, że "wraz z końcem epoki Helmuta Kohla relacje z Rosją stały się dla Niemiec ważniejsze od stosunków z państwami Europy Środkowej".
– Odejście Niemiec od polityki zorientowanej na Rosję jest kluczowe w dobrym układaniu relacji polsko-niemieckich. Z kolei powrót do modelu Europy Ojczyzn jest warunkiem sine qua non w celu kształtowania właściwych stosunków wewnątrz Unii Europejskiej. Obecne trendy związane z federalizacją i centralizacją UE są dla polskiego rządu nieakceptowalne. Stanowią też realne zagrożenie dla równego traktowania wszystkich państw wspólnoty – powiedział Ramanowski.
Czytaj też:
Kempa: Na końcu wprowadzą jeden rząd dla Europy. Tego chcemy?