Dziennikarka TVN zapytała Kaczyńskiego o... miejsce przy stole

Dziennikarka TVN zapytała Kaczyńskiego o... miejsce przy stole

Dodano: 
Wicepremier Jarosław Kaczyński, prezes PiS
Wicepremier Jarosław Kaczyński, prezes PiS Źródło:X / Kancelaria Premiera
Czy to pan zażądał miejsca u szczytu rządowego stołu? – zapytała podczas konferencji prasowej wicepremiera Jarosława Kaczyńskiego dziennikarka "Faktów" TVN.

Pytanie dziennikarki związane jest z falą kpiących komentarzy ze strony opozycyjnych polityków, które pojawił się po opublikowaniu przez kancelaria premiera zdjęć z wtorkowego posiedzenia Rady Ministrów.

Na jednej z fotografii, które pojawił się na profilu KPRM, widać siedzących u szczytu stołu premiera Mateusza Morawieckiego i wicepremiera Jarosława Kaczyńskiego. I właśnie to zdjęcie stało się powodem kpiących komentarzy ze strony przedstawicieli opozycji, którzy żartowali z pozycji prezesa PiS w Radzie Ministrów.

Dziennikarka TVN o miejscu przy stole

W środę, podczas konferencji z udziałem szefa MON Mariusza Błaszczaka, o sprawę zapytała dziennikarka stacji TVN. Konferencja dotyczyła reakcji Polski na obecność Grupy Wagnera na Białorusi i zwiększenia sił stale obecnych na granicy polsko-białoruskiej.Tymczasem dziennikarka zwróciła się do Kaczyńskiego z pytaniem: "Czy to pan zażądał miejsca u szczytu rządowego stołu?".

twitter

W reakcji szef MON roześmiał się, a prowadzący konferencję rzecznik rządu Piotr Muller zwrócił uwagę przedstawicielce stacji TVN, że pytanie nie dotyczy tematu spotkania. – Jesteśmy na poważnej konferencji prasowej (...) Czyli redakcja TVN uważa, że najpoważniejszą kwestią w kraju jest to pytanie, tak? – dopytywał Muller.

Dziennikarka powtarzała jednak, że to ważna kwestia i żądała odpowiedzi na pytanie. – Moje stosunki z panem premierem Mateuszem Morawieckim są naprawdę dobre. Takie sprawy ustalamy między sobą, ale traktujemy to jako sprawy dyskretne – zwrócił się do niej wicepremier Kaczyński.

Kpiny opozycji

"Nad-premier i premier. Tego jeszcze Polska nie widziała. Żenada i smutek" – pisała we wtorek poseł Lewicy Joanna Scheuring-Wielgus.

twitter

"Premier Morawiecki zapowiadał kiedyś odchudzenie rządu. Nie dość, że tego nie zrobił, to premierów jest dziś dwóch. Ale rozmach" – stwierdziła polityk PO Małgorzata Kidawa-Błońska.

twitter

"Patrzę i oczom nie wierzę. Parodia funkcji premiera. A Premier @MorawieckiM na wszystko się zgadza. #Bambik to mało powiedziane" – oceniła Krystyna Szumilas z PO.

twitter

"Po lewej - premier, prezydent, szef NBP, szef para Trybunału Konstytucyjnego i ojciec popękanej prawicy. Po prawej - asystent tego kogoś, kto ma realnie wszystkie funkcje w ręku. Polska to piękny kraj, tylko chwilowo w ręku emerytowanego singla z Żoliborza. Zaznaczam chwilowo" – napisał Tomasz Trela z Lewicy.

twitterCzytaj też:
Pytanie o ewentualny rząd antyPiS-u z Konfederacją. Kwaśniewski odpowiada
Czytaj też:
Nowy sondaż dla DoRzeczy.pl. PiS liderem, Trzecia Droga nad progiem

Źródło: Twitter
Czytaj także