Czterech posłów związanych z Pawłem Kukizem (wśród nich sam Kukiz) uzyskało w wyborach parlamentarnych 15 października mandat z list PiS, jednak teraz grupa ta rozważa, czy nie opuścić klubu parlamentarnego Prawa i Sprawiedliwości. Jak opisuje portal gazeta.pl, ludzie Pawła Kukiza obawiają się "rozpłynięcia" w klubie PiS i dlatego stawiają swoje warunki.
Oczekują, że podpisami swoich posłów, partia Jarosława Kaczyńskiego pomoże zgłosić ustawy autorstwa Kukiz’15. Chodzi m.in. o projekty dot. ustroju państwa. "Drugim warunkiem Kukiz'15 jest też zmiana nazwy klubu tak, aby do 'Prawo i Sprawiedliwość' dodać choć 'oraz Zjednoczona Prawica'" – czytamy. – Chcemy, żeby nie był to jedynie klub PiS – mówi informator z otoczenia Pawła Kukiza. Pomysł zmiany nazwy klubu ma nie budzić na Nowogrodzkiej szczególnego entuzjazmu.
– Chcemy być w klubie ZP, ale do tanga trzeba dwojga – podkreśla informator portalu dodając, że obecnie szanse na pozostanie posłów Kukiz'15 w klubie PiS wynoszą 50 proc.
Konkretne nazwiska
"Największym zwolennikiem secesji Kukiz'15, jeśli Nowogrodzka nie spełni ich warunków, jest sam Paweł Kukiz, ale 'za' są też Marek Jakubiak i Jarosław Sachajko. Z rekomendacji Kukiz’15 na listach PiS była i zdobyła mandat Agnieszka Wojciechowska van Heukelom. Z kolei związek Agnieszki Ścigaj z Kukiz’15 jest luźny. Reprezentacja Kukiz'15 w Sejmie może się więc podzielić" – podaje gazeta.pl.
– Chcemy wiedzieć, że wchodząc do klubu Zjednoczonej Prawicy, pozostaniemy Kukiz’15. Dyskutujemy, czy nie będzie nam lepiej samemu – mówi jeden z polityków. Inny dodaje, że "nie byliśmy i nie jesteśmy członkami PiS".
Wygląda na to, że środowisko Pawła Kukiza nie jest jedynym, które zastanawia się nad obecnością w klubie PiS. "O swojej obecności w klubie PiS rozmawia również stowarzyszenie OdNowa wiceministra obrony Marcina Ociepy (pięć osób)" – czytamy.
Czytaj też:
Pozbawią PiS wicemarszałka Sejmu? Zaskakujące doniesieniaCzytaj też:
Polska 2050: Rozgrywki w obozie ZP albo przedłużenie czasu na kombinowanie