Kidawa-Błońska marszałkiem Senatu? "Tego chce koalicja"

Kidawa-Błońska marszałkiem Senatu? "Tego chce koalicja"

Dodano: 
Małgorzata Kidawa-Błońska
Małgorzata Kidawa-Błońska Źródło:PAP / Roman Zawistowski
Z doniesień medialnych wynika, że marszałkiem Senatu ma zostać Małgorzata Kidawa-Błońska z PO, dotychczasowa wicemarszałek Sejmu.

Rozmowy koalicyjne KO, Trzeciej Drogi oraz Lewicy mają się zbliżać ku końcowi. Pierwszymi ustaleniami przekazanymi opinii publicznej mają być nazwiska nowych marszałków Sejmu oraz Senatu.

Przyszła koalicja chce, by to Małgorzata Kidawa-Błońska, wiceprzewodnicząca PO i dotychczasowa wicemarszałek Sejmu, została marszałkiem Senatu – informuje nieoficjalnie Wirtualna Polska.

"Nazwisko Małgorzaty Kidawy-Błońskiej pojawiało się na giełdzie nazwisk od kilku tygodni, ale dotychczas wieloletnia wicemarszałkini Sejmu była jedną z kandydatek do fotela marszałka Sejmu. O kolejną kadencję ubiegał się również dotychczasowy marszałek Tomasz Grodzki, który mówił, że jest gotowy nadal pełnić tę funkcję" – opisuje WP. Jednak na końcowym etapie negocjacji, to Kidawa-Błońska jest główny kandydatką do fotela. – Sprawa jest w takim samym stopniu pewna, jak to, że Szymon Hołownia zostanie w poniedziałek marszałkiem Sejmu – mówi WP ważny polityk, znający kulisy negocjacji.

Przypomnijmy, że wśród potencjalnych kandydatów do funkcji wymieniano przez długi czas współprzewodniczącą partii Razem Magdalenę Biejat. Pomysł ten jednak upadł.

Müller: Od poniedziałku rozmowy o poparciu dla nowego rządu

Tymczasem rzecznik kończącego swoją misję rządu premiera Morawieckiego mówi o rozmowach dot. poparcia dla nowego gabinetu. – Jeżeli mówimy o rozmowach dotyczących poparcia dla przyszłego rządu, rozpoczną się pewnie od poniedziałku. Będziemy przedstawiać swoją ofertę programową, swój program tego, jak mógłby funkcjonować kolejny rząd i szukać tych osób, które są gotowe poprzeć program, który przedstawimy – powiedział w Polsat News Piotr Müller.

Rzecznik pytany, ilu parlamentarzystów może zadeklarować poparcie dla rządu Mateusza Morawieckiego, stwierdził, że "takie deklaracje widać dopiero na sali sejmowej". Piotr Müller zaznacza, że faktyczna weryfikacja może nastąpić dopiero po głosowaniu w Sejmie. Dodał, że porozumienie będzie opierać się o program.

Czytaj też:
"Niech przyślą jakichś silnych". Manowska: Na pewno nie będę uciekała
Czytaj też:
Kamiński: Jeśli ktoś wyszedł z szamba, to najpierw powinien się umyć

Opracowała: Zuzanna Dąbrowska
Źródło: Wirtualna Polska / Polsat News
Czytaj także