Dzisiaj ostatni konkurs 66. Turnieju Czterech Skoczni. Kamil Stoch już dziś może przejść do historii, bowiem do kompletu zwycięstw w turnieju brakuje mu tylko triumfu w Bischofshofen.
Zwycięstwo na czterech obiektach turnieju udało się tylko jednemu skoczkowi. Był to Sven Hannawald, który dokonał tej sztuki w sezonie 2001/2002.
Stoch jest zdecydowanym faworytem do zwycięstwa w całym turnieju, ponieważ nad drugim w klasyfikacji Niemcem Andreasem Wellingerem ma 64,5 pkt przewagi. O podium powalczy także Dawid Kubacki, który obecnie w klasyfikacji turnieju jest czwarty.
Źródło: DoRzeczy.pl