Jak ustaliła "Rzeczpospolita", przed świętami w Sejmie odbędzie się nie tylko opłatek dla parlamentarzystów, ale też – po raz pierwszy w historii – wigilia dla osób w potrzebie. Wydarzenie odbędzie się w najbliższy piątek, 22 grudnia w Sali Kolumnowej, największej w parlamencie poza główną salą obrad.
"Catering ma zapewnić sejmowa gastronomia, a liczba uczestników będzie limitowana wielkością sali, więc będzie ich kilkaset" – podaje "Rz".
Zgodnie z zapowiedzią Hołowni, wigilia ma być przeznaczona dla osób m.in. w kryzysie "bezdomności, samotności, migracyjnym", a pisma z prośbą o znalezienie chętnych trafiły już do organizacji pozarządowych.
Hołownia zaprasza do Sejmu. Jak zapewnić bezpieczeństwo tak dużej wigilii?
Gazeta zwraca uwagę na ryzyka związane z zapewnieniem bezpieczeństwa na terenie Sejmu podczas tak dużej imprezy. Katarzyna Karpa-Świderek, przedstawicielka gabinetu marszałka Hołowni, zapewnia, że przygotowania do wigilii na każdym etapie koordynuje Straż Marszałkowska i że wszystkie jej sugestie "są uwzględniane".
Dobór uczestników odbywa się z udziałem organizacji pozarządowych. W spotkaniu mają uczestniczyć też wolontariusze, którzy znają swoich podopiecznych. – Mamy zaufanie do ludzi, którzy są specjalistami w pomaganiu – powiedziała Karpa-Świderek.
"Rzeczpospolita" zauważa, że to nie pierwszy raz, gdy do Sejmu masowo wejdą ludzie z zewnątrz, ponieważ Kancelaria Sejmu ma już doświadczenie w organizowaniu dni otwartych, w których bierze udział kilka tysięcy osób.
Cytowany przez dziennik Jerzy Dziewulski, były poseł i były antyterrorysta, uważa, że Sala Kolumnowa to najlepsze miejsce na taką wigilię z punktu widzenia bezpieczeństwa całego obiektu, bo ma tylko jedno wejście, więc przedostanie się z niej dalej jest niemożliwe.
Czytaj też:
Sejm zdecydował ws. handlu w Wigilię