W poniedziałek wystartowała polska część ćwiczeń NATO Steadfast Defender 2024. Manewry w Polsce noszą nazwę Dragon 24.
Ćwiczenia mają charakter defensywny. Oznacza to, że nie są skierowane przeciwko jakiemukolwiek państwu. Ich celem jest demonstracja zdolności do przeciwdziałania agresywnej polityce i prowokacyjnej aktywności Federacji Rosyjskiej.
Sztab Generalny ostrzega kierowców. Specjalny komunikat
Na drogach niemal całego kraju odbywa się wzmożony ruch kolumn pojazdów wojskowych w związku z międzynarodowymi ćwiczeniami Steadfast Defender 24 i Dragon 24. Jednym z elementów jest sprawdzenie procedur i zdolności wojsk do szybkiego przemieszczenia i osiągania gotowości we wskazanym rejonie operacji. Transport i ruch wojsk jest częścią składową wszystkich rodzajów prowadzonych przez siły zbrojne działań. "Prosimy obywateli o wyrozumiałość i zachowanie spokoju, a kierowców o szczególną ostrożność" – zaapelował Sztab Generalny Wojska Polskiego.
"Ruch pojazdów biorących udział w ćwiczeniach zostanie skoordynowany w sposób jak najmniej utrudniający bieżący ruch. Kolumny będą eskortowane i zabezpieczane przez Żandarmerię Wojskową i pododdziały regulacji ruchu Wojska Polskiego, we współpracy z Policją. Przegrupowania zostały skoordynowane także z właściwymi władzami, w tym lokalnymi" – czytamy.
Sztab Generalny przypomina, że nie należy wjeżdżać pomiędzy pojazdy wojskowe jadące w kolumnie.
"Zwracamy się również z apelem o ochronę danych, nie publikowanie informacji i zdjęć obrazujących ruchy wojsk i ich lokalizację, dat i godzin przejazdów kolumn wojskowych, danych dotyczących wylotów i lądowań wojskowych statków powietrznych. Bądźmy świadomi zagrożeń! Każde nieprzemyślane działanie w sieci, publikowanie zdjęć przedstawiających ważne wojskowe obiekty, instalacje, urządzenia może mieć negatywne konsekwencje dla systemu bezpieczeństwa i obronności" – wskazało wojsko.
Czytaj też:
Spięcie Błaszczaka z MON. "Takiego bałaganu i chaosu jeszcze nie było"