Wstrząsające ustalenia ws. śmierci 18-latki z Kobylej Góry. Dzień wcześniej szukała pomocy

Wstrząsające ustalenia ws. śmierci 18-latki z Kobylej Góry. Dzień wcześniej szukała pomocy

Dodano: 
Karetka, zdjęcie ilustracyjne
Karetka, zdjęcie ilustracyjne Źródło: PAP / Adam Warżawa
18-letnia Natalia z Kobylej Góry zmarła w szpitalu po tym, jak straciła przytomność na terenie prywatnej posesji. Dzień wcześniej dziewczyna miała szukać pomocy w placówce medycznej, jednak została odesłana do domu. Sprawą zajmuje się prokuratura.

Tragedia rozegrała się w niedzielny poranek. Chwilę przed godziną 8. służby otrzymały zgłoszenie o mieszkance Kobylej Góry w Wielkopolsce, która nagle straciła przytomność. Na miejsce wysłano jednostkę Ochotniczej Straży Pożarnej i siły Państwowej Straży Pożarnej z Ostrzeszowa.

Nie żyje 18-latka z Kobylej Góry

Kiedy strażacy dotarli na miejsce, u dziewczyny stwierdzono zanik funkcji życiowych, brak krążenia i oddechu. Walka o jej życie jeszcze jednak trwała. Do Kobylej Góry przybyły karetka i śmigłowiec LPR. Po czynnościach medycznych na miejscu, ponad godzinnej resuscytacji, podjęto decyzję o przetransportowaniu jej do szpitala we Wrocławiu. Tam stwierdzono zgon.

– Niestety czynności życiowe nie wróciły, kobieta nie odzyskała przytomności – poinformował w rozmowie z Interią dyżurny ostrzeszowskiej straży pożarnej.

Do akcji wkracza prokuratura

Sprawą śmierci dziewczyny zajęła się prokuratura. Postępowanie przygotowawcze prowadzone jest pod kątem nieumyślnego spowodowania śmierci.

W sprawie pojawił się jeszcze jeden istotny wątek. Okazuje się bowiem, że dzień przed tragedią, nastolatka uskarżała się na złe samopoczucie. Po pomoc zwróciła się do szpitala w Ostrzeszowie. Stamtąd, "po zaopatrzeniu medycznym" została odesłana do domu. W nocy dolegliwości się nasiliły.

– W mieszkaniu pokrzywdzonej przeprowadzono oględziny, zabezpieczono ślady, a prokurator zdecydował o wszczęciu postępowania przygotowawczego. Śledztwo obejmuje okoliczności dotyczące nieumyślnego spowodowania śmierci nastolatki, a zatem czyn z artykułu 155 Kodeksu Karnego. W najbliższym czasie przeprowadzona zostanie sekcja zwłok, podjęte zostaną również dalsze czynności dowodowe – poinformował w rozmowie z "Faktem" prok. Marcin Kubiak z Prokuratury Okręgowej w Ostrowie Wielkopolskim.

Z relacji znajomej dziewczyny, do której dotarł tabloid wynika, że 18-latka źle się poczuła po zjedzeniu pizzy.

Oświadczenie szpitala. "Stan pacjentki nie wymagał hospitalizacji"

Mama Natalii jest przekonana, że śmierć jej córki jest wynikiem błędu medycznego, bo bardzo wcześnie zgłosiła się ona po pomoc do szpitala. Oświadczenie w sprawie wydała także placówka, która w sobotę zajmowała się nastolatką.

"W związku z informacjami medialnymi dotyczącymi zgonu 18-letniej mieszkanki Kobylej Góry, Zarząd Ostrzeszowskiego Centrum Zdrowia informuje, że Pacjentka zgłosiła się do Nocnej i Świątecznej Opieki Zdrowotnej w dniu 2.03.2024 w godzinach wieczornych" – czytamy w oświadczeniu oświadczeniu Zbigniewa Kluczkowskiego, prezesa zarządu Ostrzeszowskiego Centrum Zdrowia. "Pacjentkę przyjął, zbadał i zaopatrzył lekarz dyżurny. Stan zdrowia Pacjentki nie wymagał hospitalizacji. Ostrzeszowskie Centrum Zdrowia współpracuje w tej sprawie z policją i Sanepidem" – dodano.

Czytaj też:
Śmierć ciężarnej 34-latki we Włocławku. Świadkowie: To było przerażające
Czytaj też:
Alarm na warszawskiej Woli. Niebezpieczny i uzbrojony pacjent uciekł ze szpitala
Czytaj też:
"Miał ranę postrzałową serca". Śledczy wkraczają do akcji po śmierci gangstera "Lelka"

Opracowała: Anna Skalska
Źródło: Interia.pl / Fakt.pl
Czytaj także