CBA w Ministerstwie Sprawa Zagranicznych. Trwa kontrola

CBA w Ministerstwie Sprawa Zagranicznych. Trwa kontrola

Dodano: 
Centralne Biuro Antykorupcyjne
Centralne Biuro Antykorupcyjne Źródło:PAP / Marcin Bielecki
Centralne Biuro Antykorupcyjne rozpoczęło kontrolę w Ministerstwie Spraw Zagranicznych. Czynności mają związek z budową Domu Polskiego we Lwowie.

O kontroli w resorcie spraw zagranicznych poinformował w poniedziałek zespół prasowy Centralnego Biura Antykorupcyjnego.

Kontrola w MSZ. Dom Polski we Lwowie na celowniku CBA

"Funkcjonariusze Departamentu Postępowań Kontrolnych Centralnego Biura Antykorupcyjnego prowadzą od 3 kwietnia 2024 r. kontrolę określonych przepisami prawa wybranych procedur podejmowania i realizacji decyzji w przedmiocie budowy Domu Polskiego we Lwowie" – czytamy.

Jak wyjaśniono w komunikacie, kontrola będzie przeprowadzona w terminach określonych w art. 33 ust. 3-4 ustawy z dnia 9 czerwca 2006 r. o Centralnym Biurze Antykorupcyjnym. Oznacza to, że czynności kontrolne powinny zakończyć się w terminie trzech miesięcy. W szczególnie uzasadnionych przypadkach okres kontroli może być przedłużony na dalszy czas oznaczony przez Szefa CBA, nie dłuższy jednak niż o 6 miesięcy.

– Kontrola została rozpoczęta w ubiegłym tygodniu i na tym etapie Centralne Biuro Antykorupcyjne nie przesądza, czy w tym wypadku doszło do złamania bądź naruszenia prawa – podkreślił w rozmowie z Onetem rzecznik ministra koordynatora służb specjalnych Jacek Dobrzyński.

Dom Polski we Lwowie

Dom Polski we Lwowie, a właściwie Centrum Kultury Polskiej i Dialogu Europejskiego to planowana placówka kulturalna, której celem ma być podtrzymanie kultury, języka o tradycji Polaków żyjących we Lwowie. Gmach przy ul. Szewczenki 3a, w którym powstanie, został przekazany polskiej społeczności przez ukraińskie władze w 2013 roku. Uroczystość wmurowania kamienia węgielnego pod Dom Polski we Lwowie odbyła się w grudniu 2019 roku. Z kolei w 2018 roku Senat przeznaczył na jego budowę rekordową sumę ośmiu i pół miliona złotych. Trzy lata później łączna kwota, jaką polscy podatnicy zapłacili na ten cel sięgnęła 20 milionów złotych. Wtedy też "Polityka" informowała, że mimo przeznaczania kolejnych środków, budowa stanęła, a rozgrzebana konstrukcja betonowa "straszy".

"W miejscu, gdzie miała być ekskluzywna restauracja, sala koncertowa i hotel, hula wiatr. Wszystko to kosztowało polskiego podatnika już ponad 20 mln zł. A będzie kosztować przynajmniej dwa razy tyle. Oczywiście, gdy budowa kiedyś ruszy, bo od dwóch lat nie dzieje się tam nic. Niedawno jeden ze lwowskich portali internetowych napisał, że Dom Polski to pomnik korupcji. Zaś lokalna telewizja reportaż o nim zatytułowała 'Czy ktoś tu kradnie pieniądze?'" – pisano wówczas.

"Kiedyś nasi politycy ścigali się, by wizytować budowę Domu Polskiego we Lwowie. Teraz omijają ją szerokim łukiem. Miał być prestiż, jest skandal" – podkreślano w artykule.

Czytaj też:
Ustawa o likwidacji CBA gotowa. Kamiński: Nadejdzie dzień odpłaty
Czytaj też:
Reset konstytucyjny? Duda: Nie widzę żadnego rozsądnego pomysłu
Czytaj też:
Wielki cenzor Adam Bodnar

Opracowała: Anna Skalska
Źródło: Centralne Biuro Antykorupcyjne
Czytaj także