W poniedziałek przed sejmową komisją śledczą ds. afery wizowej stanął był szef MSWiA Mariusz Kamiński. Wcześniej Donald Tusk na bazie kompetencji premiera zwolnił świadka z obowiązku zachowania tajemnicy informacji niejawnych, które pozyskał w okresie pełnienia funkcji zarówno ministra spraw wewnętrznych, jak i koordynatora służb specjalnych w zakresie informacji objętych przedmiotem prac komisji.
Były szef MSWiA powiedział przed komisją, że jako pierwszy wszedł w posiadanie informacji o możliwych nadużyciach korupcyjnych w resorcie spraw zagranicznych. Potwierdził, że wobec byłego współpracownika Piotra Wawrzka Edgara Kobosa została zastosowana operacja specjalna CBA. Opowiedział o wręczeniu kontrolowanej łapówki.
Komisja ds. afery wizowej. Będzie ponowne przesłuchanie Kamińskiego
Okazuje się jednak, że to nie było jego ostatnie spotkanie z tym gremium. Ponowne przesłuchanie Kamińskiego, tym razem w trybie niejawnym, zapowiedział przewodniczący komisji Michał Szczerba. Polityk odniósł się do dzisiejszego przesłuchania w programie "Gość Wydarzeń" na antenie Polsat News.
– Mamy wiedzę i dokumenty, próbowaliśmy to skonfrontować z wiedzą i zeznaniami Mariusza Kamińskiego. Przygotowaliśmy się bardzo dobrze, żeby uniknąć sytuacji z przesłuchania Jarosław Kaczyńskiego. Była zgoda premiera na ujawnianie informacji służbowych, niejawnych – mówił Szczerba.
Szczerba o przesłuchaniu Kamińskiego: To mnie zaskoczyło
Poseł KO przyznał, iż zaskoczyło go, że Kamiński "chciał sobie przypisać zasługi związane z uruchomieniem służb specjalnych ws. afery wizowej". Jak podkreślił, wersji te przeczą dotychczasowe ustalenia komisji, w myśl których to konsulowie z Mumbaju, z Manili, z Hongkongu informowali o tym procederze, który trwał przez cały 2022 rok.
Według Szczerby, Kamiński zawiódł zarówno jako szef MSWiA, jak i koordynator służb specjalnych.
Czytaj też:
Ostre spięcie Kamińskiego ze Szczerbą na komisji śledczejCzytaj też:
"Wbrew temu, co twierdzi". Wawrzyk reaguje na przesłuchanie KamińskiegoCzytaj też:
Przesłuchanie Kamińskiego. Ważna decyzja Tuska