W zeszłym tygodniu zmarł szeregowy Mateusz Sitek z 1. Warszawskiej Brygady Pancernej, który podczas służby na granicy z Białorusią został ugodzony nożem przez jednego z tzw. migrantów forsujących zaporę.
Do ataku na polskiego żołnierza doszło 28 maja nad ranem na odcinku granicy polsko-białoruskiej w okolicach Dubicz Cerkiewnych (woj. podlaskie). Sprawa wywołała poruszenie w całym kraju.
Żołnierz pośmiertnie odznaczony przez prezydenta
Pogrzeb Mateusza Sitka został zorganizowany w środę, 12 czerwca o godz. 11:00 w jego rodzinnej parafii we wsi Nowy Lubiel (woj. mazowieckie). Polskiego żołnierza pożegnała rodzina, przyjaciele, przedstawiciele służb mundurowych oraz lokalna społeczność. W uroczystościach pogrzebowych wzięli udział m.in.: prezydent Andrzej Duda, wicepremier i minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz oraz wicemarszałek Sejmu Krzysztof Bosak.
Przed pogrzebem prezydent odznaczył zamordowanego na granicy polsko-białoruskiej Mateusza Sitka Krzyżem Zasługi za Dzielność. Medal odebrała matka zmarłego wojskowego. Andrzej Duda przyznał żołnierzowi wyróżnienie "za czyny spełnione w specjalnie ciężkich warunkach z wykazaniem wyjątkowej odwagi, w obronie nietykalności granicy państwowej oraz życia". Wcześniej decyzją szefa MON Mateusz Sitek został pośmiertnie awansowany na stopień sierżanta Wojska Polskiego oraz odznaczony Złotym Medalem za Zasługi dla Obronności Kraju.
"Mateusz pozostawił testament każdemu Polakowi"
Na zakończenie nabożeństwa głos zabrała matka tragicznie zmarłego żołnierza.
– Kochani, módlmy się za naszą ojczyznę. Niech rządzący naszym krajem zawsze podejmują mądre i odpowiedzialne decyzje, aby żadna matka nie musiała płakać nad trumną swojego dziecka, a synowie i córki mogli wracać bezpiecznie do swoich rodzin. Niech Mateusz jako żołnierz Wojska Polskiego będzie symbolem walki o nasze bezpieczeństwo. Mateusz pozostawił testament każdemu Polakowi: dbałość o niepodległą i bezpieczną ojczyznę, dbałość o Polskę. Czekaj na nas, synu, kiedy Bóg wyznaczy czas, znów będziemy razem – powiedziała zrozpaczona pani Emilia.
Minuta ciszy dla sierż. Mateusza Sitka
W środę o godz. 12:00 w całej Polsce zabrzmiały syreny "na znak czci dla Mateusza i solidarności wszystkich służb mundurowych dbających o bezpieczeństwo polskiej granicy". Hołd zmarłemu żołnierzowi oddali policjanci, strażacy pożarni oraz strażnicy graniczni.
twittertwittertwitter
Trzydniowe posiedzenie Sejmu rozpoczęło się minutą ciszy dla uczczenia pamięci sierż. Mateusza Sitka. Parlamentarzyści odmówili modlitwę "Wieczny odpoczynek", a także wznosili okrzyki: "Cześć i chwała bohaterom".
Czytaj też:
Śmierć polskiego żołnierza. Szef NATO zabrał głosCzytaj też:
Śmierć żołnierza. Prokuratura zmienia kierunek dochodzenia