Morawiecki kandydatem PiS na prezydenta? Kaczyński zabrał głos

Morawiecki kandydatem PiS na prezydenta? Kaczyński zabrał głos

Dodano: 
Prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński
Prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński Źródło: PAP / Paweł Supernak
Prezes PiS Jarosław Kaczyński przyznał, że lista kandydatów jego partii na urząd prezydenta jest gotowa. – Wiemy, kto jest do rozważenia i spośród kogo wybierać – zapewnił.

Choć dopiero odbyły się wybory do Parlamentu Europejskiego, media i politycy już żyją zaplanowanymi na 2025 r. wyborami prezydenckimi. Partie nie ogłosiły jeszcze oficjalnie swoich kandydatów.

Jarosław Kaczyński powiedział dziennikarzom, że Prawo i Sprawiedliwość ma zespół, który już pracuje nad podjęciem najlepszej decyzji ws. wyboru kandydata na prezydenta. – Mamy bardzo duży wybór między ludźmi, którzy mają różne zalety, ale wymogi wobec kandydata są wysokie – podkreślił.

Jednocześnie lider PiS przyznał, że są politycy, którzy dobrze rokują w sondażach i wydaje się, że weszliby do drugiej tury, ale w niej mają już niewielkie szanse na wygraną. – My stawiamy sobie pytanie: kto może nie tylko wejść do drugiej rundy, ale ją wygrać – powiedział.

Morawiecki kandydatem PiS?

Były premier został również zapytany o kandydaturę Mateusza Morawieckiego, który znajduje się na czele różnych sondaży. – To byłoby skrajnie nierozsądne, aby nie umieścić go na liście kandydatów. Ale czy to jest kandydat idealny z perspektywy zwycięstwa? Nie. On jest wyjątkowo zdolny i go cenię, ale chodzi o to, że chcemy postawić na kogoś, kto ma realną szansę wygrać. Co nam z tego, że mieliśmy świetnego, bardzo zdolnego kandydata, obytego w świecie, ale przegranego w drugiej rundzie. Potrzebny jest taki, który zdobędzie ponad 50 procent
– ocenił.

Dziennikarze zapytali także Jarosława Kaczyńskiego, czy możliwe jest poparcie kandydata bezpartyjnego. Lider Zjednoczonej Prawicy odpowiedział twierdząco. Szef PiS dodał także, że jego ugrupowanie bardzo poważnie brało pod uwagę kobiety, ale wojna zaczęła być perspektywą, która okazała się bardzo realna w świadomości obywateli. Według niego, badania pokazują, że kobieta nie jest teraz najlepszym wyborem. – Mam nadzieję, że wybór naszego kandydata będzie równie zaskakujący jak w 2014 roku – podsumował.

Czytaj też:
Wybory do PE. Trzecia Droga na łopatkach, Tusk się radykalizuje. Lisicki i Ziemkiewicz komentują

Źródło: DoRzeczy.pl
Czytaj także