Rzecznik diecezji katolickiej w Portsmouth na południu Anglii przekazał w komunikacie skierowanym do wiernych i duchownych, że zarzuty postawione ks. Piotrowi Glasowi dotyczą czasu, gdy pełnił on posługę duszpasterską na wyspie Jersey. Chodzi o lata 2002-2008. Policja na kilka dni przed oświadczeniem diecezji wydała komunikat, w którym podała nazwisko oskarżonego, ale nie zidentyfikowała go jako polskiego księdza – podaje RMF FM.
60-letni ksiądz został oskarżony o popełnienie ośmiu czynów nierządnych wobec dzieci i dwóch ataków natury seksualnej również wobec dzieci. Biuro prasowe diecezji w Portsmouth zaznaczyło, że ks. Piotr Glas nie wykonuje od czasu pojawienia się tych zarzutów pracy duszpasterskiej.
Diecezja poinformowała, że współpracuje w tej sprawie z policją, a także uruchomiła procedurę, która ma na celu zidentyfikowanie potencjalnych ofiar i udzielenie im pomocy. W swoim oświadczeniu diecezja wyraziła ubolewanie, ale zaznaczyła, że nie będzie dalej komentować sprawy, dopóki proces prawny nie zakończy się werdyktem sądu.
Prośba o modlitwę
Diecezja zapowiada, że do momentu ogłoszenia wyroku nie będzie komentować tej sprawy. Prosi o "objęcie modlitwą wszystkich zaangażowanych w cały ten proces". "Zdajemy sobie sprawę, że usłyszenie tej wiadomości może wywołać przygnębienie, szczególnie u ofiar i osób, które tego doświadczyły. Wyrażamy nasz szczery smutek z powodu każdego, kto doświadczył przemocy w Kościele" – czytamy w komunikacie.
Urodzony w Rabce ks. Piotr Glas przez dekadę był egzorcystą diecezji Portsmouth. Studiował na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim. Jest autorem i współautorem licznych książek. Nagrania z jego rekolekcji są niezwykle popularne w sieci. Jest znany z popularyzowania kultu Matki Bożej.
Czytaj też:
Koniec pewnej epoki. Abp Marek Jędraszewski rezygnuje