Cejrowski: Ja jestem moher! Ja bym wszystkich niewierzących wygonił z kościoła

Cejrowski: Ja jestem moher! Ja bym wszystkich niewierzących wygonił z kościoła

Dodano: 
Wojciech Cejrowski
Wojciech Cejrowski Źródło: PAP / Grzegorz Jakubowski
Słynny podróżnik został zapytany, co sądzi na temat osób niewierzących, które chodzą na Święta do kościoła. Cejrowski stwierdził, że takie osoby nie powinny tego robić. – Jak pan z zabobonu przychodzi, to ja pana nie chcę – stwierdził.

Cejrowski ocenił, że osoby niewierzące nie powinny choćby chodzić do kościoła ze święconką. Jego zdaniem jest to swoista aberracja, aby ludzie niewierzący uczestniczyli w tego typu obrzędach religijnych. – To są nasze obrzędy religijne i wara osobom niewierzącym od naszych obrzędów – mówił.

Cejrowski podkreślił, że jeżeli ktoś niewierzący ma ochotę przyjść do kościoła, to on go serdecznie zaprasza i może się z nim wspólnie pomodlić, ale uczestnictwo choćby w poświęceniu pokarmu przez takie osoby jest niewłaściwe, gdyż niewierzący uczestniczą w obrzędach "nie z wiary, ale z zabobonu".

Gdy prowadzący audycję stwierdził, że Kościół jest otwarty, a Cejrowski nie powinien być takim ortodoksem, to podróżnik zareagował gwałtownie, twierdząc, że jest "moherem". – Ja jestem moher! Ja bym wszystkich niewierzących wygonił z kościoła. Albo na kolana się modlita, albo nie uczestniczycie w "zabobonach" – mówił Wojciech Cejrowski na antenie Radia Koszalin.

Cała audycja dostępna na kanale Wojciecha Cejrowskiego

Czytaj też:
Cejrowski: Czarne marsze były pełne satanistów. Czy pod domem Kai Godek mamy postawić straż?
Czytaj też:
Cejrowski: Polacy żyją w iluzji, że mamy wolną Polskę

Źródło: X / Radio Koszalin
Czytaj także