Postanowienie z 10 stycznia tego roku wydane przez Izbę Pracy Sądu Najwyższego w sprawie posła PiS zostało uchylone przez Izbę Kontroli Nadzwyczajnej SN. W wydanym uzasadnieniu podkreślono, że SN wznowił "postępowanie dotyczące wygaśnięcia mandatu posła" oraz, że uchylone postanowienie zostało wydane z "rażącym naruszeniem prawa".
"Sąd Najwyższy wznowił postępowanie zakończone postanowieniem z 10 stycznia 2024 r., w którym oddalono odwołanie od postanowienia Marszałka Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej w sprawie wygaśnięcia mandatu posła. W wyniku wznowienia postępowania SN uchylił wskazane postanowienie i umorzył postępowanie" – czytamy w komunikacie.
Zamieszanie z mandatem Kamińskiego
Przypomnijmy, że styczniowe orzeczenie IP SN uchylało odwołanie Mariusza Kamińskiego od decyzji marszałka Sejmu o wygaszeniu jego mandatu poselskiego. Rozstrzygnięcie Izby Pracy było jednak sprzeczne z wcześniejszą decyzją Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych (IKNiSP), która uchyliła postanowienie marszałka Sejmu w sprawie stwierdzenia wygaśnięcia mandatu najpierw wobec Macieja Wąsika, a potem także wobec Mariusza Kamińskiego.
Wcześniej marszałek Sejmu Szymon Hołownia przekazał dokumenty dotyczące obu posłów do Izby Pracy SN. Po rozstrzygnięciu sporu kompetencyjnego pierwsza prezes Sądu Najwyższego Małgorzata Manowska wskazała Izbę Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych jako właściwą do rozpoznania sprawy odwoławczej Kamińskiego.
Legalność IKNiSP kwestionowana jest przez część sędziów SN, międzynarodowe trybunały, a także obecną większość sejmową.
Mariusz Kamiński i Maciej Wąsik zostali w grudniu skazani prawomocnym wyrokiem za działania w tzw. aferze gruntowej, mimo że w 2015 r. prezydent Andrzej Duda zastosował wobec nich prawo łaski. Posłowie najpierw zostali pozbawieni mandatów, a potem osadzeni w zakładach karnych. Ostatecznie prezydent ponownie zastosował wobec nich prawo łaski.
Czytaj też:
Hołownia pogrążył się ws. Wąsika? "Właśnie to potwierdził"Czytaj też:
Sąd Najwyższy wypuścił skazanego za zabójstwo z więzienia. Powód szokuje