– Premier Morawiecki wychodzi z nowym pomysłem, "piątka Morawieckiego", ale gdzie kwota wolna od podatku, gdzie darmowe leki dla seniorów, gdzie milion elektrycznych samochodów? Oni zostawiają stare obietnice, a zgłaszają jakieś zupełnie nowe – wyliczał kolejno Siemoniak.
Polityk PO ocenił, że kryzys związany z nagrodami dla ministrów PiS stara się zażegnać za pomocą zatrzymań przeciwników politycznych. – Dzisiaj widzę po prostu politykę. Widzę, że chodziło o to, żeby sekretarz generalny Platformy za wszelką cenę został aresztowany – mówił.
Siemoniak ocenił, że sprawa Stanisława Gawłowskiego była wycelowana w Platformę Obywatelską i pokazuje, że w Polsce panują "standardy białoruskie".
Czytaj też:
"Szydło zaszkodziła rządowi". Kornel Morawiecki krytycznie o byłej premier
Czytaj też:
Rabiej: PO rządziła dramatycznie. Mówimy im to prosto w twarz