W środę premier Indii Narendra Modi przyleciał do Warszawy. Podróż ma związek z 70. rocznicą nawiązania stosunków dyplomatycznych z Polską. To pierwsza taka wizyta od 45 lat, kiedy nasz kraj odwiedził Morarji Desai.
Podczas wspólnej konferencji prasowej głos zabrał premier Donald Tusk. – To bardzo ważny dzień dla relacji polsko-indyjskich. Mamy dzisiaj ten wielki przywilej gościć premiera Indii w przeddzień 70-lecia nawiązania stosunków dyplomatycznych między naszymi krajami. 45 lat po ostatniej wizycie premiera Indii w Polsce, która miała miejsce w 1979 roku. To wystarczająca ilustracja znaczenia tej wizyty za pana obecność dzisiaj. To bez wątpienia dowód na coraz lepsze relacje między naszymi państwami, na znaczenie dla całego regionu, nie przesadzę, jeżeli powiem dla całego świata pomiędzy Indiami a Polską – stwierdził premier Donald Tusk w trakcie oświadczenia dla mediów z premierem Indii.
– Między nami nie ma konfliktu interesów. Zawsze dobrze rozumieliśmy siebie nawzajem, mimo odległości, różnych tradycji, historii, ale właśnie historia nauczyła, co podkreślał dzisiaj pan premier i ja w czasie naszej rozmowy w cztery oczy, nauczyła nasze narody, jak ważne jest szanowanie reguł, granic, integralności terytorialnej, suwerenności państw, rządów prawa – mówił dalej. Premier podkreślił, że cały świat podziwia Indie za niezmiennie demokratyczny charakter rządów, "co nie jest czymś powszechnym w tamtej części świata".
Sprawa wojny na Ukrainie
W trakcie rozmów nie zabrakło tematu Ukrainy. Tusk przekazał, że premier Modi przykłada wielką wagę do sprawy wojny rosyjsko-ukraińskiej.
– Rozmawialiśmy dzisiaj o tym, że nasze relacje wynieśliśmy właśnie do poziomu partnerstwa strategicznego. Nie chodzi tylko o definicje, o słowa. Za tym kryje się nasza determinacja i gotowość do współpracy na bardzo wielu polach. Zaczęliśmy od wyjaśnienia naszych stanowisk w sprawach, które dzisiaj emocjonują cały świat – stwierdził premier Donald Tusk w trakcie oświadczenia dla mediów z premierem Indii.
– Bardzo się cieszę, że pan premier potwierdził gotowość zaangażowania, swojego osobistego zaangażowania w pokojowe, sprawiedliwe, szybkie zakończenie wojny. Jesteśmy obaj przekonani że Indie mogą odegrać tutaj bardzo ważną rolę i pozytywną rolę, co ma znaczenie, ta deklaracja szczególnie że za kilkanaście godzin pan premier będzie gościł w Kijowie – mówił dalej.
Premier Modi przyznał, że sytuacja na Ukrainie budzi poważne zaniepokojenie. – Nie ma konfliktu, który da się rozstrzygnąć na polu walki. Niewinni ludzie tracą życie, dlatego wspieramy dialog oraz wysiłki dyplomatyczne na rzecz przywrócenia pokoju i stabilności możliwie jak najszybciej – mówił.
Przywódca Indii mówił też o roli Polski w Unii Europejskiej. Jak stwierdził, w styczniu 2025 roku Polska obejmuję prezydencję w UE, co można przełożyć się na poprawę relacji UE-Indie. – Jestem przekonany, że ze wsparciem Polski, Indiom uda się wzmocnić relację z całą Unią” – powiedział Modi.
Czytaj też:
Masowe protesty w azjatyckim kraju. Szturm na rezydencję byłej już premierCzytaj też:
Indie. Ruch pro-life oferuje wsparcie rodzinom wielodzietnym