W poniedziałkowy wieczór w willi premiera przy ulicy Parkowej w Warszawie doszło do spotkania liderów koalicji rządzącej.
Hołownia: Stan koalicji jest dobry
Oprócz premiera Donalda Tuska, marszałka Sejmu Szymona Hołowni, wicepremiera Władysława Kosiniaka-Kamysza i Włodzimierza Czarzastego wzięli w spotkaniu wzięli również udział ministrowie. Już z wcześniejszych zapowiedzi wynikało, że zaplanowane na ten dzień rozmowy będą dotyczyły budżetu państwa. Nie bez znaczenia jest tu fakt, że na jutrzejszym posiedzeniu Rada Ministrów ma się zająć właśnie projektem budżetu na rok 2025.
Rąbka tajemnicy z poniedziałkowej narady uchylił w programie "Kropka nad i" Szymon Hołownia. – Stan koalicji jest dobry. Określiłbym go jako na mocne 4, może nawet z plusem. To była bardzo dobra rozmowa – powiedział. Podkreślił, że był to jednak początek rozmów, bo na miejscu zostali ministrowie, którzy "będą tam pewnie do późnego wieczora".
Dwa priorytety Polski 2050
Lider Polski 2050 poinformował, że na spotkaniu "położył dwa priorytety swojego ugrupowania". – To są pieniądze na mieszkalnictwo społeczne, które jest nam bardzo potrzebne, i zamrożenie cen energii w dalszej perspektywie. Tak żeby nie nakręcać dodatkowo inflacji, a jednocześnie robić transformację energetyczną – przekazał.
Hołownia poinformował również, że w przyszłorocznym budżecie będzie "absolutnie rekordowy" poziom wydatków na obronność. – Taki, który jest nieporównywalny z niczym, co widzimy dzisiaj w NATO – zaznaczył.
Ze słów marszałka Sejmy wynika, że budżet ma zakładać obniżenie składki zdrowotnej. Tak przynamniej Hołownia zrozumiał deklarację ministra finansów. – Minister Domański zdaje się to w projekcie budżetu zawarł, że od 1 stycznia nie będzie już składki, i bardzo dobrze, od środków trwałych – powiedział polityk.
Czytaj też:
Posłanka uderza w koalicjanta. "To już nie jest partia propaństwowa"Czytaj też:
Hołownia powiedział "nie" Tuskowi. Zaskakujące kulisy decyzjiCzytaj też:
Hołownia uderza w prezydenta. "Odgrywa rolę głównego hamulcowego"