W piątek o godz. 15:00 odbędzie się spotkanie członków zarządu krajowego Nowej Lewicy. Z kolei na przyszły tydzień planowane jest posiedzenie Rady Krajowej partii.
W planach jest utworzenie nowego statutu ugrupowania, co ma doprowadzić do usunięcia frakcji, a także likwidacja parytetów oraz wybór nowych przewodniczących.
Zmiany na czele Nowej Lewicy
Minister rodziny, pracy i polityki społecznej Agnieszka Dziemianowicz-Bąk oraz wicepremier i minister cyfryzacji Krzysztof Gawkowski mają zostać nowymi przewodniczącymi Nowej Lewicy. Zastąpią Włodzimierza Czarzastego i Roberta Biedronia. Informację przekazała Polska Agencja Prasowa, powołując się na źródła zbliżone do zarządu partii.
Nowa Lewica powstała pod koniec 2019 r. w efekcie połączenia Sojuszu Lewicy Demokratycznej oraz Wiosny Roberta Biedronia. W marcu 2021 r. Sąd Okręgowy w Warszawie doręczył "postanowienie w sprawie partii politycznej Nowa Lewica ze stwierdzeniem prawomocności". Zgodnie ze statutem ugrupowania, Nowa Lewica składa się z dwóch frakcji. W zarządzie krajowym, Radzie Krajowej, zarządach wojewódzkich i radach wojewódzkich musi zasiadać równa liczba członków pochodzących z SLD i Wiosny.
Rozłam coraz bliżej
W obozie Lewicy iskrzy do tego stopnia, że troje posłów partii Razem przestało uczestniczyć w pracach klubu parlamentarnego. Jak donoszą media, rozłam staje się coraz bardziej prawdopodobny. – Adrian Zandberg, Marcelina Zawisza i Maciej Konieczny od jakiegoś czasu nie uczestniczą w pracach klubu i właściwie praktycznie się z nami nie komunikują – poinformowała Anna Maria Żukowska, przewodnicząca klubu parlamentarnego Lewicy.
Politycy partii Razem nawet w nieoficjalnych rozmowach nie chcą odnosić się do kwestii ewentualnego rozłamu i zachowania swoich liderów. Podkreślają jedynie, że "wszystko wyjaśni się w ciągu najbliższych tygodni".
Czytaj też:
Lewica wystawi na prezydenta kobietę. Cztery nazwiska w grze