Podczas sobotniej konwencji Koalicji Obywatelskiej premier Donald Tusk zapowiedział, że we wtorek na posiedzeniu rządu przedstawi szczegóły strategii migracyjnej Polski. Poinformował też, że jednym z jej elementów będzie czasowe terytorialne zawieszenie prawa do azylu. Oświadczył przy tym, że rząd nie będzie respektować i wdrażać europejskich pomysłów godzących w bezpieczeństwo Polski, takich jak unijny pakt migracyjny.
Prof. Łętowska: Premier nie może zawiesić praw azylowych
– Premier nie może sam zawiesić praw azylowych. Zrozumiały jest protest, który wylał się falą. To jest decyzja polityczna. Ja widzę jej propagandowy walor, ale od strony prawnej byłby to horror. Decyzja polityczna wyprzedziła obudowę prawną tego pomysłu – oceniła na antenie RMF FM prof. Ewa Łętowska.
Tusk, który broni swojej decyzji, argumentuje, że czasowe zawieszenie wniosków azylowych wprowadzono w maju w Finlandii. Łętowskiej takie podejście nie przekonuje. – Na pewno to nie jest to, co zrobiła Finlandia. Oni zrobili coś zupełnie innego – powiedziała, dodając, że premier "odwołuje się niedokładnie, w sposób charakterystyczny dla polityka".
Tusk powołuje się na rozwiązania przyjęte w Finlandii. "To jest coś zupełnie innego"
– W Finlandii uchwalono ustawę z zakresu ustawodawstwa nadzwyczajnego, coś w rodzaju specustawy. To nie jest normalna ustawa. To jest ustawa, która jest czasowo ograniczona. Ona wprowadza możliwość powstrzymania się od przyjmowania wniosków azylowych na pewnym terytorium. To jest coś zupełnie nieporównywalnego do tego, co istnieje u nas w tej chwili – oświadczyła była sędzia NSA i TK.
Podkreśliła, że "nasza konstytucja nakazuje nam honorować zobowiązania, które Polska na siebie przyjęła".
Czytaj też:
Centra Integracji Cudzoziemców w Polsce. "PiS coś fajnego zaproponował"