Znamy hasło Marszu Niepodległości. "To swego rodzaju postulat"

Znamy hasło Marszu Niepodległości. "To swego rodzaju postulat"

Dodano: 
Uczestnicy Marszu Niepodległości na Moście Poniatowskiego w Warszawie
Uczestnicy Marszu Niepodległości na Moście Poniatowskiego w Warszawie Źródło: PAP / Leszek Szymański
"Wielkiej Polski moc to my" – to hasło tegorocznego Marszu Niepodległości. Zaprezentował je prezes Stowarzyszenia MN Bartosz Malewski.

Prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski zgodził się, aby Marsz Niepodległości przeszedł ulicami stolicy 11 listopada. "Bardzo dobre wieści. Marsz Niepodległości przejdzie ulicami Warszawy jako zgromadzenie legalne po dotychczasowej trasie z ronda Romana Dmowskiego na błonia Stadionu Narodowego! Wszyscy na marsz! Do zobaczenia 11 listopada!" – poinformował w mediach społecznościowych Bartosz Malewski, prezes Stowarzyszenia Marsz Niepodległości.

Wcześniej władze Warszawy odmówiły wydania pozwoleń na zorganizowanie 11 listopada zgromadzeń na trasie od ronda Dmowskiego do Stadionu Narodowego. Decyzję ratusza podtrzymał sąd.

Ogłoszono hasło Marszu Niepodległości

Hasło tegorocznego Marszu Niepodległości zaprezentowano podczas poniedziałkowej konferencji prasowej.

"Wielkiej Polski moc to my" to wers zaczerpnięty z "Hymnu Młodych", który jest hymnem Młodzieży Wszechpolskiej. Autorem tekstu powstałej w 1926 r. pieśni jest Jan Kasprowicz.

– Nie ma wielkiej Polski, jeżeli Polska będzie w jakimś najmniejszym calu niesuwerenna – mówił prezes Stowarzyszenia Marsz Niepodległości Bartosz Malewski. – Każdy jest zaproszony. W Marszu Niepodległości może uczestniczyć każdy, kto po prostu utożsamia się z wartościami i celami, które co roku podnosimy – dodał.

– Słowa "Wielkiej Polski moc to my" to hasło historyczne, ale też swego rodzaju postulat społeczny, kulturowy, gospodarczy, polityczny. Zwracamy uwagę na kluczowe kwestie, czyli niepodległość i suwerenność – wyjaśnił Malewski.

twitter

Trzaskowski o Marszu Niepodległości

– Każdy ma prawo demonstrować, jeżeli przestrzega prawa. Ja sprzeciwiałem się temu, żeby narodowcy mieli monopol na ten dzień, kiedy PiS im fundował możliwość takiego monopolu poprzez wydarzenia cykliczne – powiedział prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski w TVN24. – Sprzeciwiałem się temu, kiedy dostałem sześć wniosków, gdzie narodowcy chcieli zablokować całe miasto i przez dwa tygodnie maszerować. Sąd, zresztą obu instancji, potwierdził wszystkie moje obawy o bezpieczeństwo warszawianek i warszawiaków – zaznaczył.

– Będziemy się bardzo szczegółowo przyglądać temu, co się będzie działo – zapowiedział Trzaskowski.

Czytaj też:
"Stał się swego rodzaju instytucją". Lisicki zachęca do wsparcia i udziału w Marszu Niepodległości

Opracował: Dawid Sieńkowski
Źródło: X / DoRzeczy.pl
Czytaj także