O bycie kandydatem będą rywalizować prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski i minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski. Premier Donald Tusk zapowiadał jeszcze w ubiegłą środę, że prawybory zostaną przeprowadzone w formie elektronicznej, a najbardziej prawdopodobny termin to 23 listopada.
Jak podaje Radio Zet, decyzja została już podjęta. Prawybory odbędą się jednak 22 listopada.
W głosowaniu wzięli udział członkowie partii tworzących Koalicję Obywatelską, czyli działacze Platformy Obywatelskiej, Nowoczesnej, Inicjatywy Polska i Zielonych.
Prawybory w KO. Termin został przyspieszony
O tym, że decyzja zostanie podjęta w piątek informowała przed południem wicemarszałek Sejmu Dorota Niedziela, która pełni funkcję przewodniczącej komisji.
Członkowie komisji, zajmującej się przygotowaniem i przeprowadzeniem prawyborów w Koalicji Obywatelskiej, mieli wskazać nie tylko termin, ale również regulamin, a także zasady głosowania. Najprawdopodobniej w formie sms-ów.
Organ KO przyspieszył datę zapowiadaną przez Donalda Tuska. Decyzja była uzależniona od gotowości firmy zewnętrznej, która ma się zająć obsługą głosowania.
Wyniki mają zostać podane do publicznej wiadomości następnego dnia po prawyborach. Wybrany kandydat na prezydenta ma 7 grudnia na Śląsku przedstawić swój program wyborczy.
Kto wchodzi w skład komisji?
W skład komisji wchodzą trzy osoby z PO: wicemarszałek Sejmu i wiceprzewodnicząca PO Dorota Niedziela, wicemarszałek Sejmu Monika Wielichowska, a także szef klubu KO Zbigniew Konwiński oraz po jednej osobie z pozostałych ugrupowań współtworzących KO: Sławomir Potapowicz z Nowoczesnej, Klaudia Jachira z Zielonych, Dariusz Joński z Inicjatywy Polskiej. Ponadto w komisji zasiadają przedstawiciele kandydatów.
Rafała Trzaskowskiego reprezentuje Wioletta Paprocka-Ślusarska, dyrektor gabinetu prezydenta Warszawy i szefowa sztabu KO w poprzednich wyborach, natomiast Radosława Sikorskiego – Marta Golbik, posłanka i wiceszefowa klubu KO.
Czytaj też:
Koniec wojny czy "wmanewrowanie" Polski? Nitras stawia na TrzaskowskiegoCzytaj też:
Prawybory w KO. Trzaskowski mówi, dlaczego jest faworytem