O sprawie informuje nieoficjalnie agencja dpa. Niemieckie systemy miałyby zostać rozlokowane w okolicach Rzeszowa. Przypomnijmy, że niemieckie Patrioty były już rozmieszczone w Polsce od stycznia do listopada 2023 roku.
Dpa podkreśla znaczenie polskiego terytorium dla bezpieczeństwa całego regionu. "Polska, kraj UE i NATO, jest ważnym politycznym i wojskowym sojusznikiem Ukrainy, która jest atakowana przez Rosję. Odgrywa także ważną rolę jako węzeł logistyczny dla zachodniej pomocy wojskowej dla Kijowa" – czytamy
Agencja wskazuje, że lotnisko pod Rzeszowem ma strategiczne znaczenie dla transportu sprzętu wojskowego. "Obecnie stacjonują tam żołnierze amerykańscy, a lotnisko chronią jednostki American Patriot – podkreślono.
Putin może wysłać "zielone ludziki" do krajów bałtyckich
Szef niemieckiego wywiadu Bruno Kahl prognozuje, że do końca dekady rosyjskie siły zbrojne będą gotowe przeprowadzić atak na kraje Zachodu.
Szef niemieckiej Federalnej Służby Wywiadowczej uważa, że Federacja Rosyjska będzie próbowała podzielić NATO przed ewentualnym wybuchem wojny. Mogłoby to nastąpić poprzez przeciągnięcie przez Moskwę na swoją stronę niektórych państw członkowskich Sojuszu Północnoatlantyckiego. – Władimir Putin przetestuje czerwone linie Zachodu i doprowadzi do dalszej eskalacji – oznajmił Bruno Kahl.
Jako możliwy scenariusz szef niemieckiego wywiadu wymienił ograniczoną interwencję z udziałem "zielonych ludzików" w krajach bałtyckich pod pretekstem ochrony mniejszości rosyjskiej. – Rosji chodzi o porażkę NATO jako sojuszu obronnego. Z punktu widzenia Rosji cel ten zostałby osiągnięty, gdyby art. 5 Traktatu Północnoatlantyckiego pozostał bezskuteczny w przypadku ataku – powiedział.
Czytaj też:
Autor "planu pokojowego" wysłannikiem Trumpa do spraw Rosji i UkrainyCzytaj też:
Ilu Ukraińców zginęło na wojnie z Rosją? Są nowe szacunki