W grafikę, którą Ewa Malinowska-Grupińska zamieściła na swoim profilu na Facebooku wkomponowana została ulotka przedstawiająca Mateusza Morawieckiego z dziećmi, informująca o przysługującym uczniom świadczeniu w wysokości 300 zł zwanym "wyprawką szkolną". Takie właśnie ulotki trafiły do szkół w całej Polsce.
Autor grafiki opublikowanej przez żonę Rafała Grupińskiego zestawił szefa rządu Włodzimierzem Leninem, Adolfem Hitlerem i Józefem Stalinem. W tej sprawie z przewodniczącą Rady Miasta st. Warszawa skontaktował się dziennikarz Wirtualnej Polski Michał Wróblewski.
– Bardzo mnie poruszyła ulotka, którą pan Morawiecki wysłał do szkół. Premier nie potrafi się nawet na niej uśmiechnąć! – odparła Malinowska-Grupińska. Jak podkreśliła, "mówienie dzieciom przez rząd, który zabrał tym dzieciom podręczniki, że nagle daje im 300 zł, to hipokryzja". – A czy grafika, którą zamieściłam, jest przesadą? Przesadą jest rządowa ulotka z wizerunkiem premiera – dodała.
Po rozmowie z dziennikarzem usunęła grafikę.