Sąd uchylił decyzje Generalnego Dyrektora Ochrony Środowiska oraz Regionalnego Dyrektora Ochrony Środowiska w Szczecinie zezwalające na prowadzenie prac na rzece. O wyroku poinformowała EKO-UNIA, która jest jedną z najmocniej zaangażowanych w próbę zastopowania prac regulacyjnych na Odrze organizacją. Aktywiści nie kryją zadowolenia z orzeczenia WSA. Walka o zatrzymanie prac na rzece była prowadzona przez polskich i niemieckich ekoaktywistów.
"Rozstrzygnięcie Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego oznacza, że zrealizowane przez Państwowe Gospodarstwo Wodne Wody Polskie prace kamienowania nurtu ostrogami na Odrze dokonane zostały nielegalnie – bez przeprowadzenia wymaganej oceny oddziaływania przedsięwzięcia na środowisko. Trzeba naprawić te szkody poprzez program renaturyzacji rzeki, też w kontekście osłabienia odporności ekosystemu Odry, po katastrofie w 2022 r." – ocenił Radosław Gawlik, prezes EKO-UNII.
Prace na Odrze nielegalne
"Zarówno polskie, jak i niemieckie organizacje ekologiczne wielokrotnie wskazywały na nieprawidłowości związane z prowadzeniem postępowania przez Generalnego Dyrektora Ochrony Środowiska oraz Regionalnego Dyrektora Ochrony Środowiska w Szczecinie. Stanowisko o konieczności renaturyzacji rzeki Odry przedstawił ponadto – w Komunikacie nr 07/2022 z dnia 12 września 2022 r. – Interdyscyplinarny zespół doradczy ds. kryzysu klimatycznego, działający przy Prezesie Polskiej Akademii Nauk. Zostało ono następnie poparte przez Komitet Gospodarki Wodnej Polskiej Akademii Nauk oraz Komitet Inżynierii Środowiska Polskiej Akademii Nauk" – czytamy w poście zamieszczonym przez aktywistów na Facebooku.
Przypomnijmy, że Wody Polskie prowadziły prace na Odrze polegające na wykonaniu ostróg. Wyrok może zastopować dalsze inwestycje w uregulowanie rzeki. Możliwe również, że sąd nakaże rozebrać wybudowaną już infrastrukturę.
Czytaj też:
Projekt Tour de Konstytucja wstrzymany. Echa decyzji Trumpa dotarły do PolskiCzytaj też:
"Cyniczny manipulant, nienawistny aktywista LGBT". Ziobro o dziennikarzu